Kontynuuję cykl porostów, rzadko, lub bardzo rzadko obserwowanych z owocnikami.
Czas na
pustułkę rurkowatą -
Hypogymnia tubulosa.
W moim Beskidzie Niskim i na pogórzu nie należy do rzadkości.
Z myślą o początkujących warto zamieścić porównawcze zdjęcie, na którym widnieje (pośrodku) w otoczeniu tak pospolitej pustułki pęcherzykowatej -
Hypogymnia physodes):
Odnaleźć plechy wytwarzające apotecja jest trudno, ale jak i w przypadku owocników jej częstej towarzyszki z powyższej fotki, trzeba liczyć na szczęście przy okazji obserwacji innych porostów.
Najbardziej "perspektywiczne" są stare, pociemniałe już plechy, wyglądające na zejściowe. Wytwarzają owocniki przeważnie pojedynczo, lub po kilka sztuk, za to bywają one całkiem pokaźnych rozmiarów, prawie do centymetra średnicy.
Teraz galeria: