Ślicznie dziękuję za identyfikację, niestety nie mam już do niego dostępu (ale wiem gdzie rośnie!), przynajmniej wiem w jakim kierunku dalej szukać. Jeszcze mam pytanie: czy porost ten będzie się tam pojawiać rok w rok, czy w tym roku już obumrze?
Już mówię. Większość gatunków porostów to organizmy długowieczne, nie zanikające na zimę (wzorce, te żółte skorupki na skałach w górach mogą żyć nawet ponad 1000 lat). Mało jest porostów krótko żyjących (w sensie jeden sezon), więc jeśli warunki się nie zmienią, to okaz ten może żyć pewnie i kolejne kilkadziesiąt lat. Trzymać się będzie nawet pod śniegiem. W siedzibie Gorczańskiego Parku Narodowego jest bardzo dobry lichenolog, więc możesz się go przy okazji zapytać, jak będziesz. Ale raczej nie zbieraj, bo wszystkie pawężnice są pod ścisłą ochroną. Pawężnic możesz też szukać na piaszczystych i żwirowych przydrożach w całej Polsce. To fajne gatunki, choć niektóre z nich są bardzo trudne w oznaczaniu. Trzymam kciuki!
Po raz kolejny dziękuję za rzeczową wypowiedź! Oczywiście nie miał bym nawet zamiaru jej zrywać ani w jakikolwiek inny sposób niszczyć. Być może jeszcze w tym roku wybiorę się w tamto miejsce... Pozdrawiam