Aspicilia niezbyt często występuje w nizinnej częsci naszego kraju, dlatego słabo ją znam. Tego osobnika (oraz wielu jego braci :) ) znalazłem na betonowych płytkach zwanych trelinkami na terenie dawnej, od dawna nieczynnej stacji paliw w okolicach Inowrocłowia, czyli na Kujawach. Teren odsłonięty, nasłoneczniony, w sąsiedztwie wiele innych gatunków typowych dla tego typu podłoża. Zastanawiam się czy to A.calcarea czy też A.contorta ? Jak je odróżnić w terenie, przecież identycznie reagują z odczynnikami... ? Kto podpowie ?
Jak zawsze u mnie powiększenia od 1:1 do 5:1. Fotografie nie są wycinkami lecz pomniejszeniem orginałów z kompresją konieczna dla tego portalu.
Ja podpowiem, oczywiście. To Aspicilia calcarea. Łatwo ją odróżnić od A. contorta, nawet w terenie. A calcarea tworzy zwartą, jednolitą (chociaż spękaną) skorupkę - jak tu. Contorta złożona jest jakby z oddzielnych, +/-okrągłych placuszków z owocnikiem w środku (albo bez). W środkowej części plechy te placuszki-areolki mogą na siebie zachodzić, ale na brzegach zwykle widzać, że są oddzielne. Nie zagmatwałam zbytnio? Starałam się, ale nie wiem czy wyszło ;-)