Znaleziony w Gałkowie Małym koło Koluszek w dniu 03.06.2012. Trzy sztuki. Rosły u podstawy pnia sosny pospolitej, na krawędziach kory. Las mieszany, w pobliżu również brzoza brodawkowata. Wymiary 4 mm długości, około 2 mm szerokości. Jakoś Xanthoria mi tu nie pasuje...

Strasznie to małe, ale może to być jednak Xanthoria polycarpa. U podstawy sosny, przy psich kupach na skraju Piotrkowa przy wyjeździe na Koluszki widziałem rosnące Phaeophyscia orbicularis i Physcia adscedens (też azoto- i płyoluby)- u podstawy sosny na około 5-15cm od gleby :) Porosty "to" czują :D

Do poprzedniego postu nie chcę się nawet wypowiadać. To może być wszystko, Micarea, Bacidia etc, to jest czarna magia, trzeba zbierać, kroić i mierzyć pyknidy (chyba jakieś pyknidy strzałką zaznaczyłeś), barwić, mierzyć wielkość komórek glonowych a potem i tak raczej nic sensownego nie wyjdzie :D No chyba że zarodniki konidialne wyszły by "megacharakterystyczne" :)

Dzięki Piotrze. Właśnie w tej "czarnej magii" jest magia porostów i może dlatego właśnie tak nas fascynują ?

Jest w tym magia i to jaka! Ale wiesz, jak robię kolejne zdjęcie fitosocjologiczne na bogatej w mchy i porosty murawie to zazdroszczę kolegom botanikom naczyniowym, ponieważ dla nich wykonanie zdjęcia fitosocjologicznego na łące zwykle kończy się na łące (czasem tylko ze dwa-trzy gatunki mchów trzeba zebrać), a wykonanie zdjęcia fito z pełnym uwzględnieniem "skrytopłciowych" na dobrej murawie to dopiero samiutki początek "zabawy" z dłuuugą kontynuacją w laboratorium :)