Wg mnie C. macilenta jak najbardziej, ale na dalsze podpowiedzi poczekaj na Grzesia. Moja profesjonalna edukacja lichenologiczna zakończyła się dawno temu, gdy C. floerkeana była oddzielnym gatunkiem. Teraz, tworząc atlas porostów, opieram się na checkliście Fałtynowicza, którą mam dostępną w okrojonej wersji, ograniczoną do gatunków. Pytanie, czy Twoja jest bardziej okorowana, czy oserodiowana - to zapewne roztrzygnie Grzesiu, patrząc na zdjęcie przez lupę.

(wypowiedź edytowana przez Lobaria 31.marca.2011)

Cladonia macilenta ma w górnej części podecjów zanikającą korę, w dolnej gruboziarniste soredia, niekiedy też izydia.
Cladonia macilenta subsp. floerkeana ma podecja całe pokryte gładką, brodawkowatą lub areolkowatą korą.
Tyle mówi teoria. Mając orginalne zdjęcie wytnij sobie jednego osobnika, powiększ i podejmij decyzję. Jak dla mnie masz do czynienia z drugim z nich, ale małe zdjęcie i po kompresji często znacznie utrudnia oznaczenie.