Physcia tenella jak dla mnie. Ryzyko, że ewentualnie Ph.dubia jednak istnieje zawsze :), ale tego ze zdjęcia nie wyczujesz. Ciekawi mnie jednak to pomarańczowe po prawej stronie (na trzeciej) na pierwszej fotce !
Też zauważyłem dopiero na monitorze . Ale z takimi maleństwami nie zadzieram dopóki nie będę miał odpowiedniego sprzętu :-(. serdeczne dzięki Grzegorz :-)