Porastał korę brzozy tuż nad ziemią. Na zdjęciach widać trzy sąsiadujące ze sobą plechy. Proszę o weryfikację.
Dziękuje.

Witek, Łuski plechy pierwotnej chrobotka szydlastego (Cladonia coniocraea) są drobne i trwałe. Mają długość 3-9 mm i szerokość 2-5 mm. Są głeboko wcinane i karbowane. Zazwyczaj ich zakończenia są uniesione ukazując jaśniejszą, dolną stronę. Typowy przykład masz na ostatnim zdjęciu u góry, pod widocznymi podecjami. Zdjęcie środkowe i dolna część ostatniego przedstawia łuski znacznie większe. Taki nieregularnie owalny kształt i wielkość dochodzącą do 2 cm mają łuski chrobotka palczastego (Cladonia digitata). Ich krawędzie i spód są sorediowane. Na zdjęciu nie ma skali odniesienia, ale wydaje mi się, że to właśnie ten gatunek. Popatrz po okolicy, szczególnie na starych pniakach i spróbuj znaleźć podecja. Mają czerwone apotecja. Gatunek u nas pospolity, ale jeszcze nie udało mi się znaleźć owocującego osobnika, może Tobie się uda ?

Znów byłem dzisiaj przy tej pleszce by sie jej lepiej przyjrzeć. Na miejscu niby nic nie znalazłem ale jak to często bywa komputer pokazał o wiele więcej :)
Na tych dużych łuskach znalazłem drobniutkie podecja (zaznaczone strzałkami) Czy to o nich piszesz powyżej? Na drugiej fotce wykadrowane szczegóły.
Pozdrawiam.
Witek.

Dokładnie tak. Z czasem kieliszki będą większe, powstaną wyrostki i podecja będą wyglądały jak w nazwie gatunkowej (łac. digitatus = palec). Apotecja powinny mieć krwisto-czerwony kolor, czego na Twoich fotkach nie wiadomo dlaczego zbytnio nie widać. Spodziewam się jednak od Eli materiału wyjaśniającego to zjawisko. Gratuluję efektów poszukiwań i udanych zdjęć.

No właśnie, przeglądając zdjęcia tego gatunku w necie podecja wyglądały bardzo zmiennie. Pomyślałem że te z tych moich zdjęć mieszczą się w granicach tej zmienności. Zobaczymy co jeszcze z tego wyrośnie.
Dziekuję.
Witek.