Postrzępiony chrobotek.
#102
od listopada 2008
Postaram się go odszukać choć łatwo nie będzie. Jak już wspominałem w innym wątku moja chrobotkowa piaskowa górka gdzie jakiś czas temu robiłem te zdjęcia została "przeorana" przez quady :(
O efektach poszukiwań poinformuję a puki co dziękuję za dotychczasową pomoc.
Witek.
A powiedz proszę, czy ten quadowy incydent był jednokrotny, czy też ciągle tam ktoś jeździ? Jeśli był jednokrotny, to masz szansę na to, że w cyklu pierwotnej sukcesji na odsłoniętym piachu wejdzie Ci tam w ciągu kilku-kilkunastu lat kilka ciekawych gatunków porostów.
#103
od listopada 2008
Raczej jednokrotny. Żadnego tego typu klubu u mnie nie ma. Ktoś po prostu kupił sobie quada i postanowił poszaleć. Z tego co się orientuję to mało nie skręcił karku i jazdę po lesie sobie odpuścił. Po tym incydencie parę razy tam zajrzałem i nie widziałem nowych zniszczeń więc jest szansa że wszystko się "odbuduje"