w widnym miejscu między zagajnikiem sosnowym a obrzeżem lasu sosnowego. na mchu i pniach wyciętych drzew. wysokość dochodziła do 35mm.

Też chrobotek, być może szydlasty - Cladonia coniocraea,
link do atlasu
http://www.nagrzyby.pl/index.php?artname=gatunek&id=2780&atlas=atlas_lacinskiep
ale zdjęcie zbyt niewyrażne, abym głowę za to oznaczenie nadstawiała

postaram się z rehabilitować ,zrobiłem zbliżenie, ale ciężar fotki zmusił mnie do zmniejszenia rozmiaru

W sprawie chrobotków staram się nie wypowiadać, ale zastanowił mnie tytuł tego tematu. Glewik? Glewiki są roślinami, wg niektórych systematyk zaliczanymi do mszaków...

jestem laikiem, stawiam pierwsze kroki - ponieważ jestem wyeliminowany zawodowo z powodów zdrowotnych. dosyć dużo przebywam teraz na łonie natury z aparatem w łapie. znalazłem to w Lasach Goleniowskich, a na witrynie wg. fotki trafił się glewik :-) dlatego taki tytuł :-) a propos zastanawiam się nad kupnem książki POROSTY,MSZAKI,PAPROTNIKI-H.WÓJCIK. czy ta książka potrafi laika w prowadzić w ten świat ? :-))

Przepraszam, nie chciałam Cię urazić.
A książka jest bardzo dobra i warta kupienia - dużo zdjęć niezłej jakości. Są też informacje wstępne - takie lichenologiczne abc. Na pewno najlepsza na polskim rynku. Ja ją polecam swoim studentom.
No i są też paprotniki i mszaki (dużo!), w tym glewiki :-)
Acha, autorka jest lichenologiem z UMCS.

nie ma żadnej urazy - spoko :-)) miłych dzionków :-))

Również polecam książkę, o której pisze Marysia. Teraz, gdy wstawiłeś bliższe zdjęcie, zastanawiam się nad chrobotkiem rogokształtynym - Cladonia subulata
link do atlasu
http://www.nagrzyby.pl/index.php?artname=gatunek&id=2827&atlas=atlas_lacinskiep
ale też nie jestem pewna. Oznaczanie porostów na podstawie zdjęć to czasami loteria.
Jestem ciekawa opinii Grzegorza.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę tylu radości w odkrywaniu porostów, ile mogą dać - a wierz mi - są fascynujące.

Wezwany przez Elę do tablicy wyrażę własne zdanie. Plecha pierwotna obydwu wymienionych gatunków wygląda podobnie i nie może być czynnikiem decydującym przy oznaczeniu. Pozostałe cechy przy założeniu dużej zmienności obydwu gatunków potrafią być wspólne, niestety łącznie z barwieniami (Pd+ czerwone, K-). Podecja Cladonia coniocraea są zawsze niskie, praktycznie nie przekraczają 2 cm, w przeciwieństwie do Cladonia subulata dorastającego zazwyczaj do ponad 5 cm. Autor wspomina o 3,5 cm - jest to zatem istotna informacja. Gdybym był pierwszym wypowiadającym się w tym wątku z pewnością wskazał bym na Cladonia subulata biorąc pod uwagę własne doświadczenie i opatrzenie. Nawiasem mówiąc czynię starania aby w najbliższym czasie na półkach księgarskich pojawiła się kolejna, ilustrowana książka o porostach. Wydanie jej jest marzeniem mojego życia :).

Grzegorzu - dziękuję i życzę jak najszybszego wydania książki

przyłączam się !!!