Andrzej gratulacje, to mąkla rozłożysta z dużym prawdopodobieństwem. O brodaczkach juz nic nie powiem...
#90
od stycznia 2009
Bardzo mi się podoba to "niepozyskiwanie" i nie śmiem namawiać do czegoś innego. Wystarczy nam tylko kawalątek - jedna gałązka. Jak widać ze zdjęcia ma ich wiele, więc żadna krzywda się nie stanie. A stanowisko nie zagrożone?
Z wielka przyjemnościa oprowadzę po tym brodaczkowym eldorado !
#89
od sierpnia 2009
Cieszymy się bardzo, może nie tak z samego rańca / czyli w środku nocy /, co sądzisz o 10.00 - 11.00?
Na priva wyślę numer tel, abyśmy się umówili :-)
A ja zamawiam na fotoreportarz!!!! :D Ale Wam zazdroszczę, też chciałbym zobaczyć...
chciałbym, ale się nie wyrobię niestety. Dziękuję w każdym razie pięknie za zaproszenie :) Może kiedyś przy okazji, jak będe blisko, albo jak się kilka dni wolnych znajdzie, to sie podpytam Was o współrzędne i aparat zabiorę. Jutro jeszcze puki co mam kupę pracy. Swoją drogą poprzyglądam się nieco starszym modrzewiom w okolicy :)
Wrzućcie puki co proszę kilka zdjęć z wyjazdu. Pogody życzę :) Pozdrówki!
...one rosną na młodych modrzewiach
#1059
od grudnia 2006
Aż dech w piersiach zapiera ! Szczęśliwe miny Eli i Wiesia mowią same za siebie. Znam to uczucie doskonale. Serdecznie gratuluję znaleziska i wspólnej radości oraz pozdrawiam.
Wcale nas nie dziwi, ze pojechałeś tam znów :-)
Andrzej jesteś niemożliwy. Aż serce boli, że to tak daleko...