bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Evernia divaricata ?
« »
Porosty « Archiwum « Archiwum 2010 «

#529
od marca 2008

Tego dnia znalazłem ponad sto brodaczek ale ta jedna wyraźnie się różniła. Na modrzewiu. Długość - 8 cm. Okolice Grabowna Wlk. - dolnośląskie (30.11.2009)
Evernia divaricata (L.) Ach.?
Kiton_222
Kiton_223
Kiton_224
Kiton_225

#1058
od grudnia 2006

Andrzej gratulacje, to mąkla rozłożysta z dużym prawdopodobieństwem. O brodaczkach juz nic nie powiem...
i

#87
od sierpnia 2009

Andrzeju, najprawdopodobniej jest to ona - gratulacje! Z Dolnego Śląska była podawana ostatnio w 1895 roku przez Eitnera. Mam prośbę - czy byłaby możliwość przesłania /ew. przywiezienia - daleko nie masz!/ chociaż gałązki do Instytutu we Wrocławiu, do Wieśka?
Jeśli potwierdzi się, że to na 100% ona, znaczyłoby, że, podobnie jak brodaczki, wraca na Dolny Śląsk; w Niemczech, na pograniczu z Dolnm Śląskiem notuje się spore ilości brodaczek właśnie na modrzewiach :-)

(wypowiedź edytowana przez lobaria 02.grudnia.2009)
i

#89
od stycznia 2009

O matko, Andrzeju! To nie żart, prawda? Nie ze Szwecji to zdjęcie?

Już dawno uznaliśmy Evernia divaricata za wymarły w regionie, a tu TAKA PIĘKNA PLECHA, i to z niżu, a nie jakiejś zacisznej kotlinki górskiej. Nieprawdopodobne.

Przyłączam się do prośby Eli. Jak nie zastaniesz Wieśka, to do mnie też może być - to ten sam budynek. Zapiszesz się złotymi zgłoskami w dolnośląskiej lichenologii :-D

#531
od marca 2008

Ze Szwecji wróciłem w połowie października. Prezentowany okaz został sfotografowany 30.11.2009 to musi być z Polski i do tego
z okolic Grabowna bo tam w tym dniu przebywałem ;)
W tamtych okolicach znalazłem kilkaset okazów Usnea i Bryoria. Większość
ma długośc kilku centymetrów. Najdłuższa Usnea miała 15 cm a Bryoria
28 cm (!).Najczęściej wystepują na modrzewiu i dębie.
Porosty oglądam, podziwiam i fotografuję. Nie pozyskuję okazów !
Jak powiedziała pewna Dama : "Premierowi się nie odmawia". Jak ja mógłbym
odmówić prośbie naszych Lichenolożek ? Do tego jeszcze kuszą "złotymi zgłoskami".
Pojadę, uszczknę i dostarczę. Mam nadzieję że domniemana Evernia divaricata
nie jest samotna :)
i

#90
od stycznia 2009

Bardzo mi się podoba to "niepozyskiwanie" i nie śmiem namawiać do czegoś innego. Wystarczy nam tylko kawalątek - jedna gałązka. Jak widać ze zdjęcia ma ich wiele, więc żadna krzywda się nie stanie. A stanowisko nie zagrożone?
i

#88
od sierpnia 2009

Andrzeju - zaintrygowani Twoimi opisami włostkowo-brodaczkowego edenu postanowiliśmy z Wieśkiem wybrać się w niedzielę w to magiczne miejsce i byłoby nam miło, abyś nam towarzyszył, o ile bedziesz miał czas i ochotę. Marysiu, jesli możesz, wybierz się też z nami :-)

(wypowiedź edytowana przez lobaria 03.grudnia.2009)

#532
od marca 2008

Z wielka przyjemnościa oprowadzę po tym brodaczkowym eldorado !
i

#89
od sierpnia 2009

Cieszymy się bardzo, może nie tak z samego rańca / czyli w środku nocy /, co sądzisz o 10.00 - 11.00?
Na priva wyślę numer tel, abyśmy się umówili :-)

#602
od grudnia 2007

A ja zamawiam na fotoreportarz!!!! :D Ale Wam zazdroszczę, też chciałbym zobaczyć...

#90
od sierpnia 2009

Piotrze, przyjedź :-)

#603
od grudnia 2007

chciałbym, ale się nie wyrobię niestety. Dziękuję w każdym razie pięknie za zaproszenie :) Może kiedyś przy okazji, jak będe blisko, albo jak się kilka dni wolnych znajdzie, to sie podpytam Was o współrzędne i aparat zabiorę. Jutro jeszcze puki co mam kupę pracy. Swoją drogą poprzyglądam się nieco starszym modrzewiom w okolicy :)
Wrzućcie puki co proszę kilka zdjęć z wyjazdu. Pogody życzę :) Pozdrówki!

#533
od marca 2008

...one rosną na młodych modrzewiach

#604
od grudnia 2007

Dzięki, to na młodych też będe szukał. Z ciekawości w piątek oglądałem kilka już u siebie, no ale nic ciekawego nie rosło. Z tym, że to pod samą Warszawą było. Wątpię, abym znalazł coś podobnego, ale kto tam wie? Zawsze warto pomarzyć :) Ja to lubię różne dziwne reczy czasami wymyślać. Mógłbyś zerknąć ile pięter ten modrzew wykształcił powyżej tego z okazem Evernia? Modrzew chyba wykształca jak sosna zazwyczaj jedno piętro rocznie, o ile dobrze pamiętam. Można by wtedy poznać ewentualny przybliżony maksymalny wiek Twojego 8 cm okazu :)
i

#91
od sierpnia 2009

Andrzeju, bardzo dziękujemy Tobie za oprowadzenie nas po tym porostowym eldorado, miejsce wyjątkowe, a i Ciebie miło było poznać
Ela&Wiesiek

(wypowiedź edytowana przez lobaria 06.grudnia.2009)

#534
od marca 2008

Wiek sosen wśród których rosną modrzewie określiliśmy na ok. 20 lat.
Evernia wisiała 130 cm od ziemi. Niestety Twój post Piotrze przeczytałem
już po powrocie i nie policzyłem pięter powyżej okazu.
Modrzewie, na których występują brodaczki i włostki obrośnięte są
Hypogymnia physodes i Hypogymnia tubulosa. Poniżej kilka zdjęć które
to obrazują. Na pierwszym Ela i Wiesiek przy pracy ;)
Kiton_231
Kiton_228
Kiton_229
Kiton_230
(zdjęcia nr. 05,06,07 były zrobione w okresie letnim)

(wypowiedź edytowana przez A.Kiton 06.grudnia.2009)
i

#1059
od grudnia 2006

Aż dech w piersiach zapiera ! Szczęśliwe miny Eli i Wiesia mowią same za siebie. Znam to uczucie doskonale. Serdecznie gratuluję znaleziska i wspólnej radości oraz pozdrawiam.

#536
od marca 2008

Jeszcze jeden okaz znaleziony 12.12.2009 w odległości ok. 550 m od prezentowanego powyżej.Długość 8,5 cm, wisiał 25 cm od ziemi.
Kiton_232

#93
od sierpnia 2009

Wcale nas nie dziwi, ze pojechałeś tam znów :-)

#588
od marca 2008

Jesli dobrze oznaczyłem to jest to trzeci okaz znaleziony 09.04.2010 w tamtej okolicy (ok. 750 m od pierwszego okazu). Długość ok. 3 cm. Wisiał na dębie 2,2 m nad ziemią.
Kiton_250
Kiton_251

#589
od marca 2008

...i jeszcze jedna znaleziona 22.04.2010. Długość 8 cm. Na modrzewiu.
Kiton_255

#700
od marca 2008

Jeszcze jeden (14.)okaz znaleziony 22.04.2012 w okolicy Grabowna Wlk.
Wisiał na cienkiej gałązce modrzewia ok. 1 m nad ziemią.
Długość okazu ok. 8 cm.
Kiton_457
Kiton_458

#710
od marca 2008

Trzy okazy znalezione na modrzewiu w dniu 18.08.2012 (okolica ta co zwykle - lasy w pobliżu Grabowna )
Kiton_466
Kiton_467
Kiton_468
Kiton_469

#1511
od grudnia 2006

Andrzej jesteś niemożliwy. Aż serce boli, że to tak daleko...
« »
Porosty « Archiwum « Archiwum 2010 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji