Prawdopodobnie tak, choć tu nie jestem taka pewna jak poprzednio...
Zwłaszcza na górnym zdjęciu widać, jak przerasta plechę porostową - być może z niej "ucieka", bo tak się czasem zdarza u porostów, u których Trentepohlia jest składnikiem symbiozy.
Przy okazji: taki ceglastoczerwony kolor mogą mieć też niektóre porosty wysokogórskie - w Karkonoszach jest podobnie zabarwiona Tremolecia atrata, tworzy takie cegalste wstawki pomiędzy innymi skorupami naslanymi, ale plecha jest płaska i miewa czarne apotecja.
Tatr nie znam i podchodzę "z taką pewną nieśmiałością" do porostów ntatrzańskich :-)