Jak dla mnie to okaz ma cechy pośrednie. Z kształtu nieco upodabnia się do M. exasperatula, z koloru bardziej do M. fuliginosa. Nie ma klucza przy sobie, ale chyba można odróżnić poprzez reakcję z C. O ile pamiętam to miąższ M. fuliginosa barwi się od podchlorynu C+ na czerwono, ale reakcja jest jedynie kilkusekundowa i najlepiej obserwować pod lupą.