Żółty porost na gałęzi liściastego drzewa.
ponad 10 cm średnicy... :D przepraszam za niedopatrzenie :)
#2504
od stycznia 2007
Grzesiu, dzięki za rady na temat focenia porostów i przydatnych obserwacji, to prawda, że pewne szczegóły zauważa się dopiero na fotkach. Np. zauważonych przez Piotra rzęsek u tego szarego porostu w naturze wcale nie zauważyłam, zwróciłam na nie uwagę dopiero po spostrzeżeniach Piotra. Będę bardzo chętnie korzystać z Waszej pomocy przy rozpoznawaniu i przede wszystkim uczeniu się porostów :-)))
Grzesiu, TE porosty napotkałam 180 km od domu...:-)))
#2507
od stycznia 2007
A czemu tak daleko? W moich pobliskich lasach interesuję się jak na razie głównie gatunkami grzybów. Porosty na pierwszy rzut oka wydają się nie być zbyt różnorodne gatunkowo. Wyszukując i poznając stopniowo kolejne gatunki porostów przekonam się, czy faktycznie tak jest, chociaż obawiam się, że nie jest to strefa normalnej wegetacji porostów, czyli za p. Hanną Wójciak* - miejsce obfitego występowania nadrzewnych gatunków krzaczkowatych, listkowatych i skorupiastych, mających normalnie rozwinięte plechy, często tworzących owocniki.... Być może, że jest to raczej strefa walki... ???
* - Hanna Wójciak, Porosty, mszaki, paprotniki, Multico 2007