bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Odczynniki do wykrywania porostów
« »
Porosty « Archiwum « Archiwum 2008 «

#3
od lutego 2008

Odczynniki do wykrywania porostów #1

2008.02.04 09:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małopolanin lichenolog (luminol)
Chciałbym zasięgniąć informacji i podzielić się swoimi. Otóż niektóre porosty reagują z odczynnikami dając różnorakie zabarwienia. Najpopularniejsze odczynniki to:
CaOCl2 - podchloryn wapnia (można go zastąpić np. podchlorynem sodu) - oznaczny jest symbolem C
20% roztwór KOH w wodzie - symbol K
alkoholowy roztwór parafenylenodwuaminy - symbol Pd
roztwór jodu w jodku potasu (płyn lugola) - symbol I

W literaturze fachowej opisane są reakcje dla poszczególnych porostów, spotkałem się jeszcze z innymi symbolami odczynników jak "N" czy "KC", "KP". Co to za związki? Proszę o pomoc.
i

#43
od października 2005

Odczynniki do wykrywania porostów #2

2008.02.04 10:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojciech Gruszka (sumak)
N - zapewne chodzi o kwas azotowy (HNO3)
KP - mieszanina roztworu KOH i parafenylenodwuaminy. W praktyce najlepiej zabarwić plechę wodorotlenkiem potasu i natychmiast w to samo miejsce nanieść parafenylodwuaminy. Podaję chyba dobra kolejność (sprawdzę jeszcze po pracy), sam nie miałem jeszcze okazji spotkać porostu który wymagałby tego typu barwienia.
KC - mieszanina KOH i podchlorynu. Zdecydowanie częściej używany odczynnik od poprzednika. Jak powyżej najlepiej nanieść na plechę wodorotlenek potasu i od razu podchloryn (ważne jest aby zachować kolejność). Oraz obserwować czy i w jakim tempie zachodzi reakcja barwa.

#55
od grudnia 2007

Odczynniki do wykrywania porostów #3

2008.02.04 10:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Zaniewski (ziomalmeister)
Te symbole łączone oznaczają jak dobrze pamiętam zastosowanie obydwu odczynników na raz, czyli KC = K + C.
Nie mam pojęcia co to jest N, nie było mi to puki co potrzebne do ozaczania porostów rosnących w mojej okolicy, ale spróbuję to znaleźć.
Nieco znajdziesz również tu https://www.bio-forum.pl/messages/11141/16960.html
Podchloryn ogólnie jest najłatwiejszym dostępnym odczynnikiem, do oznaczania porostów w zupełności wystarczy odrobina domestosu bądź bielinki etc. Wodorotlenek potasu można kupić w sklepie z odczynnikami, parafenylodwuamina to już wyższa szkoła jazdy, trzeba to rozrabiać i jest mało trwałe. Do wykonania większości barwień pospolitych porostów wystarcza jednak C oraz K. Pozdrawiam!

#4
od lutego 2008

Odczynniki do wykrywania porostów #4

2008.02.04 20:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małopolanin lichenolog (luminol)
Dziękuję za tak szybką odpowiedź. Przeczytałem tamten wątek i znow pytanie: co to jest odczynnik "B" ? Ja bazuję się głównie na książce p. Wójciak i zaciekawiło mnie to, że nie napisano tam nic o reakcji chrobotków z "I" ani "C". Czy ktoś wie jak one reagują z tymi odczynnikami?
i

#45
od października 2005

Odczynniki do wykrywania porostów #5

2008.02.05 06:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojciech Gruszka (sumak)
B - wodny roztwór wodorotlenku baru (za Tobolewskim)
Jak żyję jeszcze go nie używałem i nie miałem styczności z okazem który by takiego odczynnika wymagał. Być może jest stosowany tylko dla kilku gatunków lub jako zamiennik dla wodorotlenku potasu (K). Nie mam o nim żadnych informacji stąd to słówko "może".
W przypadku chrobotków podstawowymi odczynnikami są P, K, oraz jeszcze KC (rzadko). Na podchloryny (C) nie reagują zupełnie a płyn Lugola w tym rodzaju nie jest wymagany do oznaczenia stąd jego pomijalnośc w kluczach.

Dokładnie o barwieniach i odczynnikach pisze w "Podstawach lichenologii" Jana Bystrka

#6
od lutego 2008

Odczynniki do wykrywania porostów #6

2008.02.05 10:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małopolanin lichenolog (luminol)
A gdzie taką pozycję mogę znaleźć? Może ktoś mógłby wysłać skany? Ja o porostach mam tylko jedną książkę... niestety

#58
od grudnia 2007

Odczynniki do wykrywania porostów #7

2008.02.05 10:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Zaniewski (ziomalmeister)
Podstawy Lichenologii powinny znaleźć się gdzieś w bibliotekach uniwersyteckich w Krakowie, jest na pewno sztuka w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Książkę tę ciężko by było zeskanować, bo jest solidna. A jaką literaturę z porostów potrzebujesz? PS. Na pewno coś jeszcze możesz znaleźć w bibliotece botaniki na UJ, a IOP PAN w Krakowie ma też kilka pozycji (np. czerwona lista Polski, atlas rozmieszczenia). NApisz co konkretnie to w miarę możliwości Ci podeślę, (jeśli mam).

#7
od lutego 2008

Odczynniki do wykrywania porostów #8

2008.02.05 17:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małopolanin lichenolog (luminol)
Tak prawdę powiedziawszy to porostami się interesuję od niedawna. Więc jeśli chodzi o książki to zadowoli mnie każda. Na przykład coś o rozróżnianiu chrobotków.

#62
od grudnia 2007

Odczynniki do wykrywania porostów #9

2008.02.05 17:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Zaniewski (ziomalmeister)
Jeśli chodzi o chrobotki to ja sam się uczę dopiero, ale zacytuje Ci coś, co pomogło mi znacznie w pierwszym urgyzieniu tej problematyki :)

"W murawach dominują porosty światłolubne, unikające zacienienia; zwykle są to skorupiaste gatunki z rodzajów ziarniak (Placynthiella) i szarek (Trapeliopsis). oraz chrobotki o nierozgałęzionych lub skąpo widełkowato rozgałęzionych podecjach, np. chrobotek cienki (Cladonia macilenta), strzępiasty (C. fimbriata), rogokształtny (C. subulata), kolczasty (C. C. rangiformis) i Floerkego (C. floerkeana). Poem pojawiają się w murawach sosny, które stopniowo osiągają większe zwarcie i coraz bardziej zacieniają podłoże. Porosty światłolubne tracą na znaczeniu i "krok po kroku" ustępują, a na ich miejscu pojawiają się inne gatunki, które doskonale znoszą zacienienie, np. chrobotek wysmukły (Cladonia gracilis) i rożkowaty (C. cornuta) oraz taksony z rodzaju chrobotka (Cladina), np. chrobotka leśna (C. arbuscula), reniferowa (C. rangiferina) i smukła (C. ciliata). W ciągu 20-30 lat następuje całkowita wymiana gatunków; w dojrzałych suchych borach sosnowych porosty światłolubne, które rozpoczynały sukcesje, już w ogóle nie występują."
Wiesław Fałtynowicz, Wykorzystanie porostów do oceny zanieczyszczenia powietrza, Fundacja Centrum Edukacji Ekologicznej Wsi, Krosno 1997. strona nr 21.
i

#47
od października 2005

Odczynniki do wykrywania porostów #10

2008.02.05 18:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojciech Gruszka (sumak)
Dobrą i tanią książką jest publikacja "Porosty Borów Tucholskich" Ludwika Lipnickiego w przeważającej części będąca kluczem do oznaczania.
Zamówienie (na samym dole) można wydrukować z tej strony:

park.borytucholskie.info/index.php?lg=&a=51
« »
Porosty « Archiwum « Archiwum 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji