Physcia leptalea nie figuruje na checkliście polskich porostów, ale wydaje mi się, że może to być ten gatunek, który ostatnio szerzy się w kilku krajach północnej Europy. W każdym razie wyraźnie się odróżnia od rosnącej tuż obok Physcia adscendens. Co prawda brak apotecjów, ale praktycznie identyczne okazy, też bez apotecjów, widziałem na zdjęciach z Holandii (patrz link poniżej). Na gałązce modrzewia w okolicy Dziewiczej Góry, Puszcza Zielonka, Wielkopolska.