Czy to Cetrelia olivetorum, czy inny?

To jest Parmotrema perlatum. A gdzie ten kobiernik został znaleziony ?

Cieszy mnie bardzo, że to kobiernik. Znalezisko leży pod Kołobrzegiem w mokrym fragmencie lasu otoczonym przez sosny i świerki. Nie rozglądałem się za kolejnymi okazami. Skoro jest to kobiernik to gdzie go zgłosić? Powinna być wyznaczona strefa ochronna.

Nie mogę dopatrzeć się charakterystycznych dla gatunku rzęsek (rzęsków). P. perlatum bywa mylona z gatunkami z rodzaju Cetrelia. Również Platismatia glauca jest morfologicznie podobny do Parmotrema perlatum, ale brakuje mu marginalnych rzęsek, ma izydia i inną chemię (kwas kaperatowy) (Culberson, Culberson 1968). Strefa ochronna możliwa jest wyłącznie po potwierdzeniu oznaczenia gatunku.

W takim razie dodam zdjęcia innej plechy, jak sądzę, tego samego gatunku. Wydaje się, że szczegóły są tu bardziej widoczne. Gdyby była taka potrzeba, mógłbym podesłać niewielki fragment.


(wypowiedź edytowana przez ttadeusz 07.lutego.2019)

Kolejne zdjęcie.

Zdjęcia szczegółowe wydają się potwierdzać oznaczenie Piotra, tym lepiej dla Ciebie i nauki. Jako amator nie staraj się urywać "niewielkiego fragmentu", zostaw to lepiej zawodowym lichenologom. Znalezisko musisz koniecznie zgłosić do jednego z kolegów lub koleżanek odpowiedzialnych lichenologicznie za dany region. Nie podajesz niestety swojego rejonu zamieszkania. Proponuję pobranie "Przewodnika terenowego dla leśników i taksatorów" (https://www.researchgate.net/publication/282868577_Porosty_w_lasach_Przewodnik_terenowy_dla_lesnikow_i_taksatorow), w którym możesz na stronach 191-192 znaleźć odpowiedni kontakt. Z mojej strony już teraz składam serdeczne gratulacje.

Bardzo dziękuję. Podejmę kontakt ze Szczecinem, bo najbliżej do Kołobrzegu.

Parmotrema na bank, wiem bo też znalazłem u siebie w zachodniej Polsce. Też zapewne częstszy niż dotychczas myślano...

Też myślę, że jest częstszy niż oficjalnie się podaje. Jest trudny do odróżnienia od podobnych mu i być może pomijany.

Wstępne rozpoznanie wg. zdjęć wskazuje na Parmotrema perlatum albo Parmotrema arnoldii. Dokładna analiza wskaże gatunek ze 100% dokładnością.

Na szczęście barwienia od K mają różne co znacznie ułatwi analizę :)
Zainteresowanym polecam literaturę "The lichen family Parmeliaceae in Poland. I. The genus Parmotrema" autorstwa Agnieszki Jabłońskiej, Magdaleny Oset oraz Martina Kukwy dostępnej np. tu: file:///H:/Moje%20płyty/Fotoleksykon%20przyrodniczy_2019/Porosty/Lecanorales%20(misecznicowce)/Parmotrema%20(kobiernik)/Dok/The%20lichen%20family%20Parmeliaceae%20in%20Poland%20I%20The%20genus%20Parmotrema.pdf
Sam zastanawiam się nad organizacją wyjazdowego obozu szkoleniowego w te tereny …
Michał, gdzie Ty namierzyłeś ten gatunek ? Czy został potwierdzony ? Będę niedaleko Twoich okolic w lipcu, stąd te pytania.

Postanowiłem odwiedzić kilka lokalizacji o podobnym charakterze jak wcześniej opisane (nr 1). Okazuje się, że ten prawdopodobny kobiernik nie jest tu taki unikalny. Wydaje się, że teren nadaje się na jakieś szersze rozpracowanie. Kilka zdjęć z poszukiwań poniżej.

Stanowisko nr 2


Stanowisko nr 3, plecha 1


Stanowisko nr 3, plecha 2

Jest już wynik analizy wtórnych metabolitów porostowych. Okazuje się, że porost z wypowiedzi #2702 to prawdopodobnie rodzaj Parmelina albo inny Parmeliaceae, natomiast ten z wypowiedzi #2704 to Parmotrema perlatum.
Ciekawe co dalej. Zlokalizowałem 38 plech kobiernika (kilka odrzuciłem, które wyglądają na rodzaj Parmelina). Zgłosiłem je do RDOŚ. Czy dla potwierdzenia gatunku każda plecha będzie poddana analizie? To sporo pracy.

(wypowiedź edytowana przez ttadeusz 14.czerwca.2019)

Najnowsza informacja. Na pobrane próbki z 24 plech porostu w 21 przypadkach potwierdził się kobiernik orzęsiony. W 3 przypadkach był to przystrumycznik pustułkowy. Wynik przyzwoity. Badanie przeprowadzono dla dwóch lokalizacji. Pozostały jeszcze kolejne dwie lokalizacje na których pobrane zostaną próbki z 17 plech. Sądzę, że w tym przypadku trafność rozpoznania wyniesie 100%.
W tej sytuacji utworzenie stref ochrony porostu w rejonie Kołobrzegu jest coraz bliższe zrealizowania.

Dobra wiadomość. A masz może zdjęcie tego przystrumycznika?

Mam zdjęcia przystrumycznika ale niekoniecznie tego przekazanego do badań. Nie mam jeszcze danych szczegółowych i nie wiem, na których lokalizacjach znajdował się przystrumycznik.

W końcu finał! Decyzją RDOŚ w Szczecinie ustalone zostały dwie strefy ochrony dla kobiernika orzęsionego o pow. ok. 1 ha i 3 ha w pobliżu Kołobrzegu.
Kolejne dwie strefy, tym razem w granicach miasta spodziewane są w przyszłym roku. Przyznaję, że to dość żmudny proces, od odkrycia stanowiska do ustalenia strefy minęło wiele miesięcy, ale jest satysfakcja.

Podziwiam za wytrwałość i gratuluję. Dobra robota !

Serdecznie gratuluję!

Dziękuję bardzo za gratulacje! To moje łazikowanie po bezdrożach na coś się jednak przydało. Dziękuję forumowiczom za pomoc w niełatwej dla amatora drodze do osiągnięcia celu.


(wypowiedź edytowana przez ttadeusz 23.grudnia.2019)