Okszów koło Chełma, łąka niedaleko chełmskich torfowisk węglanowych. 14 maja 2025. W tamtym roku znalazłem bogatą gatunkowo łąkę, rosną na niej jednocześnie gatunki które spotykam w zasadzie tylko na murawach (przelot, koniczyna pagórkowa, bukwica, jastrun zwyczajny, wiązówka bulwkowa) jak i sporo mokro-łąkowych (kukułka szerokolistna, krzyżownica gorzkawa, czarcikęs łąkowy, ostrożeń łąkowy).
Ciekawe jest to że nie ma między tymi gatunkami wyraźnej różnicy tylko raczej wszystkie rosną razem, choć w niektórych miejscach jedne są liczebniejsze a drugie mniej. Wydaje mi się też że gatunki bardziej skrajnych środowisk (np z tematu Crepsis) mają bardziej karłowate formy niż na typowych dla nich siedlisk (albo kukułki szerokolistne, które kilkadziesiąt metrów dalej na dużo bardziej wilgotnej łące rosną rzadziej, ale za to są dużo większe). Poza tym wrażenie robi Zerwa Kulista, którą na niżu widziałem tylko tutaj. Obok na łąkach na których porzucono koszenie naturalna sukcesja promuje tylko głogi rosnące trochę jak w sadzie.
Załączam zdjęcia Crepsis z tej łąki, łąki i proszę o potwierdzenie czy to Crepis praemorsa.
Zazdroszczę Ci torfowisk węglanowych i muraw nawapiennych. U mnie to sama kwasota.
Co do pępawy różyczkolistnej, to pewnie już ją sprawdziłeś, więc wypada tylko potwierdzić. Niestety na moim terenie doniesienia o Crepis praemorsa odnoszą się tylko do historycznych stanowisk.