2006.08.30 08:51
Anna Hreczka
Nie, łuskwiak płomienny to nie jest, bo wiem jak on wygląda. Te spotkałam poraz pierwszy.
Poza łuskwiakiem topolowym nie kojarzę żadnego łuskwiaka o takich jasnych łuseczkach. Jednak w tym przypadku nie pasuje mi ten bardzo jaskrawy kolor tła. Jak zwykle - trzeba by sprawdzić :-)
#227
od października 2006
Zajrzałam, ale zbyt późno. Był w takim stanie i tylko jeden
i zdjęcia nieudane, ale eksykat pobrałam i prześlę do Ani Kujawy wraz z innymi :-)
Ph. albocrenulata (tak patrzę na te daty - 7 lat czekał na mikroskop :D)
Są i wcześniejsze. Jak już zapadły w pudła, to dopóki nie wziąłeś to nie były ruszane. Wysyp starych oznaczeń to Błażejowa inicjatywa odchudzenia moich zaległości.