bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Phellinus populicola ?
« »
Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2012 « Archiwum 2012 luty-marzec «

#3173
od maja 2009

Oczywiście topola.





#3174
od maja 2009

Chyba jednak pospolity cz. ogniowy:-(
Czy są jakieś zauważalne różnice w ich makrocechach?
i

#1854
od maja 2002

To zdecydowanie owocniki Phellinus populicola!
Po cechach makro nie można ich jakoś jednoznacznie odróżnić od Phellinus igniarius, ale po żywicielu tak.
Owocniki P. populuicola najczęściej są większe niż u P. igniarius (co oczywiście jest także zwiazane i zazwyczaj wprost proporcjonalne do wieku i rozmarów żywiciela), a ponadto u P. populicola owocniki są przeważnie "klasycznie" kopytowato-konsolowate podczas gdy Phellinus igniarius ma owocniki bardziej nieforemne, często guzowate.
Ale jest jeszcze jedna cecha po której obydwa gatunki można łatwo rozpoznać w terenie nawet wtedy, gdy kotoś nie potrafi odróżnić topili od wierzby ( :-))) i uwieczniłeś tę cechę na zdjęciach. Otóż P. populicola wywołuje w pniu zaatakownaych topól charakterystyczne, nekrotyczne, podłużne zagłębienie, taką podłużną dziuplę, z której wyrastają owocniki. To widać bardzo dobrze zwłaszcza na pierwszym zdjęciu.

#150
od marca 2010

Mirku brawo, fajnie że po moim apelu po kilku dniach udało Ci się znależc ten jakże ciekawy i rzadki gatunek!!!

Brawo też dla Darka, za weryfikacje i cenne uwagi dotyczące znaleziska.

#3184
od maja 2009

Jak się wie czego szukać to jest znacznie łatwiej, a wiedziałem dzięki Rudkowi, za co mu wielkie dzięki:-)

Serdeczne podziękowania Darku, za obszerne i cenne uwagi:-)

To co Aniu, do GREJ-a z nim?

A tak na koniec to muszę jeszcze dodać, że cholernie się cieszę:-))))))))))))))))
i

#1856
od maja 2002

Tak oklaskiwany czuję się skrępowany, aż się zaczerwieniłem:-)
Gatunek jest rzadki wyłącznie dlatego, że poza północno wschodnią Polską trudno o większe ilości (liczby?) starych okazów Populus tremula. Przeważnie są wycinanane zanim na pniu pojawiają się owocniki P. tremulae lub P. populicola ponieważ wiek rębności topoli w Polsce to 20-25 lat (czy jakiś leśnik potwierdzi?).
Jeśli już, to częściej udaje się gdzieś ocaleć egzemplarzom osik z guzowatymi zgrubieniami na pniu wywoływanymi przez P. tremulae, a te zniekształcenia pnia wywoływane przez P. populicola jakoś bardziej drażnią i pobudzają ludzi z piła łańcuchową do działania. W lasach typu Puszcza Białowieska chyba każda osika po trzydziestce/czterdziestce jest trafiona przez jeden albo drugi gatunek (P. populicola rzadszy). Pamiętam jaką to wywołało u mnie ekstazę kiedy Marek Wołkowycki (pozdrowienia Marku!) podczas mojego pierwszego dłuższego pobytu w Puszczy zwrócił na to moją uwagę.

#3185
od maja 2009

Darek bardzo obrazowo opisał różnicę pomiędzy owocnikami Phellinus populicola a P. igniarius.
Ja ze swojej strony, jako uzupełnienie wrzucę jeszcze dla porównania, bardzo podobnie rosnące owocniki P. igniarius, z tym, że na wierzbie.

i

#8954
od grudnia 2003

Brawo!
W Kosakowie k/Gdyni jest cmentarz (dość stary) i stare topole z czyreniami.Zawsze je oglądałem z daleka jadąc samochodem.Ostatnio jak byłem w tych rejonach zatrzymałem się aby je obejrzeć z bliska.Nie miałem żadnego sprzęta do focenia i krojenia i głęboko się zastanawiałem co to za twory.P.tremulae-nie,bo to nie osika.P.ignarius jakoś nie pasuje,więc może....
i

#1857
od maja 2002

:-)
Mogłem się spodziewać, że znajdzie się taki Ph. igniarius rosnacy w dziupli i całą teorię z bezbłędnym rozpoznaniem na tej podstawie diabli wezmą :-) Pragnę tylko wyrazić przypuszczenie, że w przypadku wierzby nie nie jest to nekrotyczna zmiana wywołana przez grzyb lecz naturalny kształt pnia, ale nie wiem czy tak jest rzeczywiście i jak często Ph. igniarius wyrasta tak jak na prezentowanym zdjęciu. Ph. populicola zawsze wyrasta w podłużnym zagłębienu.
Na szczęście odróżnienie wierzby od topoli najczęściej nie jest szczególnie trudne, a omawiane gatunki uważa się za ściśle zwiazane ze swoimi żywicielami. I tego można się trzymać, aż do czasu kiedy znajdą się dowody na inne ujęcie :-)
i

#4523
od maja 2006

Jako wykształcony inżynier leśnik z Krakowa :-) powiem, że wiek rębności dla osiki wynosi 50-60 lat. Jednakże chyba nie o to chodzi. Pamiętam jeszcze z ćwiczeń terenowych ze studiów, że osika jest jednym z żywicieli w cyklu rozwojowym jakiejś poważnej choroby sosny (niestety, nie pamiętam jakiej), i dla tego jest usuwana czem prędzej.

#9196
od maja 2003

Jeśli Darek nie jest zainteresowany "bezpośrednio i osobiście" tym gatunkiem, to zgłoś.

#3186
od maja 2009

Darku nie prezentowałem zdjęć P. igniarius z wierzby, po to żeby podważyć Twoją teorię o wyrastaniu Phellinus populicola we wgłębieniach nekrotycznych. Chodziło mi o coś zupełnie innego, a mianowicie zwrócenie uwagi na poruszoną przez Ciebie kwestię:
"u P. populicola owocniki są przeważnie "klasycznie" kopytowato-konsolowate podczas gdy Phellinus igniarius ma owocniki bardziej nieforemne, często guzowate. "
- te owocniki czyrenia ogniowego rosnące w bardzo podobnym wgłębieniu według mnie doskonale pokazują właśnie te różnice. Taki był zmysł prezentacji powyższych zdjęć i nic poza tym.

#3187
od maja 2009

Jeśli Ktoś z Was jest zainteresowany tym grzybem to bardzo chętnie podeślę, proszę tylko dać znać:-)
Mam do dyspozycji, jak widać, trzy spore owocniki i do tego na terenie, obecnie intensywnie trzebionym. W najlepszym przypadku to kwestia jeszcze kilku lat i te tereny pójdą pod zabudowę a las zginie. Topola rośnie około 300 m od mego miejsca zamieszkania więc żaden problem z pozyskaniem materiału.
i

#1858
od maja 2002

Zgłoś do GREJ, dzięki temu stanowisko ma szansę być w miarę szybko opublikowane przez Anię i Błażeja, a okaz będzie zabezpieczony w publicznym zielniku.

#3189
od maja 2009

Korzystając z chwili wolnego i ładnej pogody wyskoczyłem dziś w teren, w miejsce gdzie nie zawsze można dotrzeć. Teren grząski i bagnisty, porośnięty świerkiem, topolą i olszą. Póki jeszcze głębsza warstwa ziemi zamarznięta, w kaloszach da się przejść bo po górze już bryja.

Na skraju bagniska znów spotkałem topole z ładną kolekcją Phellinus populicola.
Sorki za zdjęcia, nie miałem aparatu (moja młodzież mi zwinęła), pstryknąłem więc kilka komórką. Postaram dorobić lepsze ale sprawa trudna, rosną dość wysoko, największe na wysokości około 4 -5 m, ale za to niżej cała gromadka młodziutkich.Inna sprawa, że mi mogą topolę "zwinąć", tuz obok trwa wyrąb:-(

Rosnący owocnik na samej górze coś około 25-30 cm rozpiętości(na oko)


« »
Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2012 « Archiwum 2012 luty-marzec «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji