#727
od października 2006
#838
od października 2006
Zagłębiłam się nieco w temat tej wodnichy i IF odsyła do
Hygrophorus discoxanthus (doszukałam się polskiej nazwy - wodnicha żółknąca). Nie spotkałam jednak w atlasie takiej nazwy i nie bardzo potrafię się w tym odnaleźć. Gdyby ktoś potrafił mi to wyjaśnić, byłabym wdzięczna :-)
rzeczywiście z tymi wodnichami jest duże zamieszanie. H. discoxanthus przy wysychaniu przebarwia się na kolor ciemnobrązowy, blaszki robią się wręcz czarnobrazowe. czy trzon i kapelusz były śluzowate?
#840
od października 2006
Takie są jak piszesz, czyli ciemnobrązowe, do tego mają zaostrzone trzony. Nie pamiętam, ale wydaje mi się że nie był śluzowaty kapelusz na pewno, a trzon nie wiem. Wtedy było raczej sucho i nie przyszło mi do głowy zwilżyć grzybka i sprawdzić. Zapach nadal utrzymuje się taki jak był na początku, jak dla mnie przyjemny (nie wiem jak pachnie gąsienica trociarki czerwicy). Znalezisko pochodzi z 18.09.2011. W tym lesie spotykam inne gatunki wodnich (kozia, pomarańczowa, biała i myślę, że pewnie jeszcze kilka będzie można odkryć przy sprzyjających warunkach). Tą spotkałam tam po raz pierwszy, a pozostałych (poza białą) praktycznie wcale nie było.