No właśnie, małe i duże kataklizmy.
Waldek Czerniawski:
- "rosły na łąkach o charakterze muraw kserotermicznych, regularnie wypalanych(!),..."
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/389081.html - "...hałdy Elektrociepłowni..." - wątek powyższy
- "...Środowisko - łąki na wzgórzu wapiennym, część północna, na wiosnę wypalane: "
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/384313.html Jakub Węcławski:
- "...łąką śródleśna (powstała po likwidacji składu buraków lub czegoś podobnego)..."
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/357567.html - "...na piaszczystej górce powstałej po wykopie piachu ze zbocza przy rzece..."
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/388949.html Marek Snowarski: pisał (chyba nie tak dawno temu - nie mogę odnaleźć), że w Czechach, po poważnej powodzi sprzed paru lat, w nadrzecznych grądach odnajdowano gatunki grzybów, które nie były notowane po kilkadziesiąt lat (chyba nic nie pokręciłem?)
Osobiście w tym roku:
- jeden nadwiślański łęg po powodziach - chyba mam parę ciekawostek, ale bez sugestii czy miała na to wpływ powódź
- kserotermiczne murawy na podłożu wapiennym w okolicach Kazimierza Dolnego - siłą rzeczy prawie nie wypalanych, bo Kazimierski Park Krajobrazowy. Poświęciłem parę ładnych dni, bo "napaliłem się" na Waldka doniesienia o
Geoglossum, jednak zupełnie bez efektu?
Można by takich przykładów ze znaleziskami pewnie namnożyć, wyłapałem te z ostatniego czasu.
Takie małe i duże kataklizmy (powódź, wypalenie, wybranie i usypanie górki z piachu, itp.) prowadzą do gwałtownych (dla części organizmów destrukcyjnych) zmian w środowisku. Jednak jak widać, pozwala to np. niektórym grzybom na byt, a właściwie na uzewnętrznienie się w postaci owocnika.
Przynajmniej, tak mi się wydaje ;-)