Pewnie masz rację:-)
Gąsówka powinna mieć przyjemny zapach.
Na wszelki wypadek poczekam jeszcze na wysyp.
gąsówka - szaro-fioletowy?
grzybówka - biały
Serdeczne dziękuję za tak wyczerpujące wnioski:-)
Na tak wyczerpującą wypowiedź nie liczyłem, raczej mi chodziło o stronę techniczną tego zagadnienia bo miałem obawy, że znów coś pochrzaniłem (no wiesz z tymi GREJ-owymi kilka razy mi się zdarzyło):-)))
Na wysyp jeszcze czekam ale na pewno nie będzie to czysto biały.
Za wcześnie jeszcze jednak na określenie barwy, sypie słabo więc musiałem zabezpieczyć/przykryć owocnik. Zobaczymy co sie do jutra "urodzi". w razie niepowodzenie, mam jeszcze kilka grzybków w ogródku:-)
Bladocielistoróżowy to on chyba nie jest?
co tu komentować :-)) Mikroskop :-))
A no właśnie! Dlatego zamieściłem fotkę bo jakoś mi ciężko dobrać odpowiednie słowa do tej barwy:-(
Tak jak patrzę na kartkę z wysypem to być może i jest coś tam z różu i zastanawiam się czy właśnie to nie będzie taki???
Na nią mi wyglądała od początku, ale która???
Zaryzykuję nuda. Tylko ten zapach. Może od kompostu brzydko pachniał?
Taka "fragilna" - myślę, że jednak sordida.
Też myślałem, że będę miał u siebie w ogródku smaczne grzybki i fundnę sobie zupkę:-)
Ten zapach tak jak wspomniałem wyczułem tylko w jednym owocniku, w drugim nie więc mógłby być nie obiektywny gdyby nie to że przed chwilą specjalnie zerwałem jeszcze jeden i coś w nim nie tak. To nie jest zapach L. nuda. Tą ostatnią w ubiegłym roku zbierałem.
Przeglądałem foty w necie i nic. Oparłem się więc tylko na zdjęciach z Atlasu Marka. Jeśli mam być szczery, to po makro bardziej mi pasuje, ta moja tytułowa.
A może faktycznie to jakaś zmizerniała L.nuda???
Jak na mój gust jednak:
-za mała
-za cienki miąższ w kapeluszu/w ogóle zbyt delikatna
-nie ten zapach
- i podejrzewam, że nic więcej z nią nie da się wykombinować więc zapewne pozostanie sp:-(
Komp mi ostatnio tak "dobrze" działa że zanim coś skleciłem to i Ania odezwała się:-)
To mam wysuszyć i podesłać czy raczej gąsówki nie bardzo Ciebie interesują???
zgłoś i podeślij
"zaś kiedyś" pewnie sprawdze lub sprawdzi ktoś inny ;-)