Pozwólcie, że jeszcze podzielę się swoimi obserwacjami w kwestii żółknięcia tej gąski.
Nie tak dawno znalazłem jeszcze jej kilka stanowisk i w końcu zacząłem zastanawiałem się czy faktycznie to ona skoro u mnie jest tak pospolita.
Nigdy dotąd nie zaobserwowałem żółknięcia które to jest w pewnym sensie jej cechą rozpoznawczą. Przyszła w końcu i na to pora.
Z moich obserwacji wynika, że surowy/świeży owocnik nie żółknie albo to robi bardzo rzadko .
Warto jednak obserwować te grzybki podczas suszenia.
Poniższe zdjęcie raczej nie wymaga komentarza.
Przedstawiam tylko jeden owocnik ale nadmienię że z dwóch gąsek zebranych z dwóch stanowisk oddalonych znacznie od siebie na obu zaobserwowałem podobne zjawisko:-)
Przepraszam Basiu za wcięcie się do Twojego wątku ale nie chce mi się otwierać odrębnego a myślę, że te uwagi w niczym nie nie uszczupliły wartości tego wątku a może nawet wręcz odwrotnie:-)