Dziś, trochę zmarnowany grzybek, po pierścieniu nie ma śladu, ale jakby ostre te łuski na kapeluszu, może to jest L. aspera? Rósł w pobliżu jeziora, na miękkawym gruncie, pod głogiem, dębem.
Dziś znalazłam tam modelową moim zdaniem Lepiota aspera, nie brakło jej nic, piękny zwisający pierścień, piękne ostre łuski na kapeluszu, kilka takich rosło tam, jedna z nich suszy się już jako eksykat. Moim zdaniem jest to Lepiota aspera, a przyjmowana do GREJ wszak i tak przejdzie weryfikację :-))) Oto cechy kapelusza i pierścień dzisiaj spotkanej czubajeczki, blaszek pobranego grzybka nie sfotografowałam, ale są takie same jak tej czubajeczki z 10.09.2010 r. (dwa ostatnie zdjęcia)
W zgłoszeniu ID: 174505 piszę, że "17 września znalazłam kilka owocników, których przynależność gatunkowa do Lepiota aspera według cech makro wydaje się być pewna."
Tego eksykatu z 17.09.2010 nie podałam do zgłoszenia, bo choć wydawał się być dobrze zasuszony, to po umieszczeniu w woreczku strunowym spleśniał :-(((