Rosły bezpośrednio na ziemi, wręcz ,,rozpychały się" spod gleby - na polu z ziemniakami, gdzie dziki zniszczyły uprawy. Kolor biało-kremowy do lekko brązowego, nawet ziemistego - może z powodu ulewnego deszczu?. I te dziwne frędzelki na krawędzi kapeluszy, u niektórych osobników. Zapach przyjemny, grzybowy (pieczarkowy). Po przekrojeniu jakby lekko zmieniały kolor - nieznacznie. Czy to są już pieczarki polne?