Szybkosiniejący Boletus sp.
#804
od października 2005
Jesteście specami. Mnie zaś zaskoczyło, że nie znam wszystkich borowików i zaczynam się ich bać. Nie napisaliście tutaj, czy to grzyb jadalny. Ja nie odróżniłbym go od prawdziwka i może zdziwiłoby mnie to sinienie, ale znów zaliczyłbym go do podgrzybków. Kolory kapeluszy u tych samych grzybów w różnych warunkach są inne. Przypuszczalnie nigdy nie wdziałem tego borowika i nie zobacze - przynajmniej u nas. Jednak informacje typu - jadalny, niejadalny, trujący - byłyby tutaj wskazane, chociażby na wzgląd mojej siwej i półłysej głowy. :-)
#106
od października 2007
dzięki, dzięki, dzięki! Już wiem, jaki to borowikowaty może przebarwić się w niecałą minutę po przekrojeniu na kolory od morskiego-niebieskiego po czystogranatowy!
Mój rósł na suchym terenie, był "trochę podsuszony" i efekt był po prostu porażający, wszyscy mówili, że po raz pierwszy w życiu widzą coś takiego!
#822
od listopada 2006
Wiedziałem, że wątek się przyda. Paula w Twoich okolicach szanse znalezienia tego borowika oceniam jako bardzo duże, pomimo rzadkości grzybka. Już mniej/więcej wytypowałem miejsce gdzie bym go u Ciebie szukał:-)))
#108
od października 2007
Rzadki, mówisz... A ja doskonale wiem, gdzie go znalazłam! Zapamiętałam numer słupka drogowego - sto metrów od słupka w głąb lasku i jest! :-)))
#109
od października 2007
...poczekamy do przyszłego roku, zobaczymy, co wyrośnie.
#1457
od listopada 2006
Dzięki za wyjaśnienie.
Również zostałem uświadomiony przez Marka i także skłaniam się ku B.appendiculatus.
Swoje ewentualne wątpliwości rozwieję jak tylko będę miał okazję spotkać owocniki nie budzących żadnych zastrzeżeń.
Prośba do moderatora o korektę w zgłoszeniu.
Gratuluję odnalezienia B.fechteri w Polsce!
Też sądzę że może to być B. appendiculatus
#4212
od maja 2006
1. Tak, mam pewność.
2. Nie wiem czy można takie założenia przyjąć, ale wiem że na pewno obecność siateczki wyklucza B. fechtnerii, a pozostałe cechy jak kolor kapelusza, przebarwienia ogólne kształty przemawiają za B. appendiculatus.