Znaleziony na siemianowickim stanowisku jeleniaka nastroszonego. Dość głęboko pod ziemią. Tylko jeden owocnik (na razie). Średnica owocnika 1, 5 cm. Konsystencja skórzasto-sprężysta. Wygląda jakby się otwarł u szczytu otworem - choć równie dobrze mogłem go ciachnąć grabkami:-))) Na przekroju jak widać - ślicznie smardzówkowato pomarszczony:-)
Dziś w nocy idzie pod mikroskop:-))
Pimpek!!!!!!!!!!
Wywal stąd tego grzyba:-))))
To podziemny podstawczak:-)))
Oznaczyłem go w nocy jako Hymenogaster olivaceus - podziemniczek oliwkowy. Jedno stanowisko w Polsce, ostatni raz znaleziony 118 lat temu...
Mikroskopowo przepiękny grzyb! Zarodniki wrzecionowato - lancetowate z wyraźną grubą siateczką na powierzchni. Wymiary:
Zakres długości: (22, 3) 23, 9 - 30, 2 (31, 8) mq średnio 27, 7 mq
Zakres szerokości: (11, 5) 12, 7 - 15, 3 (15, 9) mq średnio 13, 5 mq
Q - 2, 05 (1, 9-2, 4-2, 0-1, 9-2, 2-1, 8-2, 2-1, 9-2, 0-2, 1)
Zarodniki cudowne. Dokładnie jak przepowiedział Nostradamus:
Co lat sto i lat jeszcze osiemnaście
trafi się taki, co go w głowę trzaśnie
z łopatą, lusterkiem* i jeszcze grabkami
uklęknie on w lsie, pomiędzy drzewami.
Miast łowić ryby, co brzuch zapełniają
ogląda kamyczki, co centymetr mają
Potem je kroi na cieńkie plasterki
takież to chorych na głowie są gierki
<rotfl>
*lusterko - wszyscy badacze są zgodni, że Nostradamus nie znjąc aparatu fotograficznego jego miał na myśli pisząc "lusterko"
Pimpek!!!! Wzruszyłem się do łez:-)))
Piękne, piękne - nawet trochę piękniejsze niż podziemne grzyby....:-)))
Ty się Piotrku marnujesz tutaj!!!! Jest takie fajne forum literackie "wieszcz. kłodzki. pl"...
: D hehehe,
przenoszę do "Jaki to grzyb"
Przepatrzyłem stanowisko dokładniej i znalazłem jeszcze cztery owocniki całe oraz fragmenty dwóch kolejnych. Fotki są, materiał pod mikroskop również - stanowisko postanowiłem "zamknąć" Wyrównałem ładnie, przysypałem liśćmi zapisałem - dla spokojności w dwóch GPS-ach, wędkarskim i grzybiarskim. Wrócę tam jesienią, kiedy podziemniczek ma szczyt owocnikowania. Ale sam las będę penetrować całą zimę:-)))
Ciekawe skąd nazwa - oliwkowy? Powierzchnia owocnika jest biało-szaro brunatna, chyba że chodzi o hymenium...
To co uznałem za otwór w szczycie owocnika jest... spodem owocnika:-))) Grzybek ma w tym miejscu nietrwałą i niepozorną kępkę grzybni.
Rewelacja! Wielkie, wielkie gratulacje!
Na pewno warto przeszukać najbliższą okolicę. Może obok tego gatunku znajdą się też inne podziemne podstawczaki i workowce. U Ławrynowicz można przeczytać, że dość często występowanie grzybów podziemnych ma charakter "gniazdowy" - w jednym miejscu obok siebie odnajduje się kilka, a nawet kilkanaście gatunków.
W każdym razie trzymam kciuki (bardzo mocno) za kolejne spekltakularne, podziemne odkrycia.
Acha, czy Twoja seterzyca miała udział w tym odkryciu?
Dzięki serdeczne:-)) Stanowisko tych podziemniczków, to w zasadzie to samo miejsce gdzie Tajga wystawiła jakiś czas temu Elaphomyces muricatus:-))) Od ostatniego znalezionego jeleniaka do pierwszego podziemniczka było może z pół metra? Tak więc jak najbardziej w konfrontacji z pudlem Schwarzla Tajga łapie kolejny punkt:-)))
Okopuję ten rejon w coraz większym zasięgu i jak widać warto:-)) Nic innego mi zresztą nie pozostało na teraz, bo Tajga nie chodzi do lasu - jeszcze przez jakieś dwa tygodnie.
Przyłączam się do gratulacji! Będziesz autorem małego przewrotu w poszukiwaniach grzybów podziemnych!!!
Po znalezieniu tych ostatnich okazów, jak sądzisz, jaka może być trwałość owocników? Po jakim czasie ulegają rozpadowi?
Ciężko wyczuć. Pierwszy znaleziony były nieco podstarzały, natomiast te znalezione w grupie to grzyby świeże. Trafiły się nawet niedojrzałe maluchy. Wg źródeł podziemniczek owocuje sierpień-listopad. A mamy styczeń. I zgadnij teraz czy to wpływ pogody, czy one bez problemu tak długo potrafią utrzymywać się w doskonałym stanie:-)))
Ale generalnie - myślę że podziemne grzyby będą się utrzymywały znacznie dłużej niż naziemne - choćby z racji bardziej stabilnego środowiska i niemal braku wpływu warunków zewnętrznych. Ten fakt plus tegoroczna zimowa aura powodują, że będzie można znaleźć nawet teraz grzyby podziemne normalnie owocujące jesienią. Tak myślę i dlatego kopię, kopię, kopię:-)))
A całkiem przy okazji - jak się nazywają fachowo te dzióbki-wąsy na końcu każdego zarodnika, wygladające jak szczypce jakiegoś owada?
Te wąsy określane są jako "szczytowy wyrostek w kształcie szczypiec":-)
Pięknie się nazywa:-))))))) Dziękuję.
Oznaczenie potwierdzone przez prof. Ławrynowicz. Grzybek to Hymenogaster olivaceus.