Kwestia jak mierzyć zarodniki i jak sobie z tym poradzić domowym sposobem.
Muszą być dwa elementy spełnione.
Po pierwsze.
W okularze musisz widzieć miarkę - kreski w równych odległościach.
Są trzy możliwości.
A. masz (skądś kupiony, może w PZO?, polowanie na allegro?) okular z taka miarką w polu wiedzenia,
B. robisz go sobie - rozkręcasz okular - na wysokości przesłony pola widzenia w okularze (jest tak kołnierzyk - przyklejesz szkiełko z miarką - szkiełko (reticula) można kupić w PZO za ok. 100zł),
C. kupujsz profesjonalny okular pomiarowy - z pokrętłami i noniuszem - Ania Kujawa taki używa i sobie chwali, na allegro gościu chciał taki sprzedać za 420zl prod. PZO, w PZO pewnie ok. 1000zł
Po drugie.
Musisz wiedzieć ile mikrometrów jest pomiędzy działkami swojej miarki, którą widzisz w okularze.
Bo oczywiście wielkość ta zależy od tego przez jaki obiektyw patrzysz.
Skalujesz miarkę w ten sposób, że zamiast preparatu oglądasz miniaturową linijkę - szkiełko mikrometryczne - np. mam takie z 1 mm podzielonym na 100 części. Patrzysz na to przez poszczególne obiektywy i zapisujesz sobie:
przez taki obiektyw - tyle kresek w okularze to tyle mikrometrów w obiekcie.
Szkiełko mikrometryczne potrzebujesz raz - do wyskalowania - pożyczasz je skądś lub kupujesz za sto parę złotych w PZO.
Alternatywa do pierwszego elementu, to zamiast mierzyć w okularze, mierzysz na fotografii. Jeśli masz stałe mocowanie aparatu do okularu - w stałej odległości - zapewniające powtarzalność powiększenia na matrycy aparatu - możesz pofotografować szkiełko mikrometryczne przez poszczególne obiektywy i dla określonego rozmiaru plików cyfrowych obliczyć współczynnik:
- taki obiektyw - tyle mikrometrów to tyle pikseli w obrazku.
to tak obok wątku otworzonego przez spinmastera, czy możesz Piotrku zwierzyć się jak posiadłeś okular do mierzenia?
i pełen podziw dla wojtona za szkic
Marku..... nie za bardzo wiem, co napisać <rotfl>
Mikroskop kupowałem u Marka S. Właściwie "dostawałem", bo kupowanie wiązałoby się z uiszczeniem +/- adekwatnej kwoty, tymczasem ta była symboliczna.
Sprzedający, wspomniany Marek S. wyciągnął z pudełeczka takie okrągłe szkiełko, które się wkłada do okularu i powiedział:
"Taką skalę możesz dostać - mam ich kilka" po czy mi ją włożył do okularu w mikroskopie.
Tak oto stałem się posiadaczek czegoś, co mi umożliwia pomiary. Mikroskop wyskalowałem sobie na szkiełku, które pożyczyłem o tegoż samego Marka S.
A teraz zdradź mi proszę, po co to miałem napisać??
oj, bo myślałem że w bólach zdobywałeś akcesoria do mierzenia - i masz przetarty szlak dla innych, do opisania - a tu okazuje się że podarowałem :)
po najmniejszej linii oporu :)
zapomniałem o tym
jak oceniasz to szkiełko "reticula", czy dało radę włożyć do okularu gdzie trzeba - czy jakoś przyklejałeś do do krawędzi przysłony okularu jak radziłem czy sobie tam trochę lata?
da radę spokojnie tego używać? jak oceniasz?
napisz kilka słów proszę
oj, wlaśnie doczytałem że ci reticulę włożyłem do okularu :))
reszta pytań - tzn. jak się sprawdza w graniu i czy zgodnie z moją radą przyklejałeś to szkiełko, nadal aktualna
Powtórzmy:
przy pomiarach "przez okular"
1. trzeba mieć okular z linijką w polu widzenia
2. trzeba jednorazowo wyskalować działki tej linijki dla poszczególnych obiektywów - skalujemy mierząc szkiełko mikrometryczne
czynnośc 2 (skalowanie) wykonujemy jednokrotnie! dla naszego mikroskopu i zestawu obiektywów
czyli szkiełko mikrometryczne jest nam potrzebne raz - jednak dobrze mieć je na stałe bo przyda nam się też przy różnych testach, zdjęciach próbnych, ocenie jakości zdjęć, wielkości aberacji i skuteczności ich korygowania
w przypadku prowadzenie pomiarów rozmiarów wyłącznie z mikrofotografii można wogóle obejść się bez okularu z podziałką!!! czyli pkt. 1 powyżej możemy sobie darować
nim jednak podarujemy sobie okular z podziałką szczegółowo pokażę jak wygląda, jak go dostać/zrobić
bo pozwala on na szybki pomiar od razu przy obserwacji - a nie dopiero po wgraniu do komputera jak w przypadku metody mikrofotograficznej
skąd wziąść na stałe własne szkiełko mikrometryczne - najprościej zapytać dostawcę mikroskopów
zwykle jest na nim linijka - 1 mm podzielony na 100 części - czyli odcinek pomiędzy działkami to 10 mikronów
fot. typowe szkiełka mikrometryczne Zaiss i PZO
(wiadomość edytowana przez marek 29. marca. 2006)
jak wygląda szkiełko mikrometryczne oglądane przez okular x5 z włożoną reticulą (czyli samorobny okular z miarką) w moim mikroskopie:
szkiełko mikrometryczne oglądane przez obj. x10
grubsze dłuższe kreski to obraz linijki na szkiełku mikrometrycznym
nakłada się nań rysunek na reticuli w okularze - to krzyż, koło i kreseczki z liczbami (liczby w lustrzanym odbiciu bo reticula włożona "dołem do góry")
jak można policzyć 100 kresek (1mm) ze szkiełka mikrometrycznego to 80. 5 kresek w okularze
czyli 80. 5 kreski w okularze to 1000 mikrometrów
czyli 1 kreska w okularze to 1000/80. 5 mikrometra = 12. 4 mikrometra
to tzw. stała mikrometryczna dla tego okularu z miarką w tym mikroskopie z tym obiektywem
teraz jak obserwujemy coś przez ten obiektyw i wychodz nam że rozmiar tego czegoś to 10 kresek to wiemy że jest to 10*12. 4 = 124 mikrometry
szkiełko mikrometryczne oglądane przez obj. x40
reticula włożona poprawnie
- proszę sobie dla ćwiczenia określić stałą mikrometryczną dla obserwacji pod tym obiektywem, w tym mikroskopie z tym okularem pomiarowym
No tak. Zaczynają się schody i koszty rosną:-))) Ale jak się powiedziało a, nie wypada nie powiedzieć b. Chyba bardziej leży mi mierzenie bezpośrednie - przemyślę to:-))
Spin spoko. Ja miałem od Marka tylko wskazówki. Ty masz już cały rozkład jazdy. :)
Wszystko się poukłada, jak minie natłok informacyjny. Swego czasu też na to "chorowałem".
Ode mnie dostaniesz na dobry Twój początek czerwieni kongo i metylan blu. Wodę amoniakalną ok 20% (NH4OH) szukaj w sklepach chemicznych ale zapataj też w aptece. KOH w granulka też mogę Ci wysłać. Osobiście nie używam, bo to żre szkło. Soczewka obiektywu może być zagrożona, kiedy niefortunnie dostanie się tam ta zaraza.
Daj na priva, gdzie mam słać.
Akcesoria do mierzenia mozna kupić tu:
Przysyłają szybko. Okular pomiarowy kosztuje ok. 60 EUR, szkiełko 35.
jak zrobić okular pomiarowy (prościej oczywiście taki kupić)
1) potrzebna jest płytka szklanna z wygrawerowaną podziałką - to niestety trzeba kupic i może to trochę kosztować (kilkadziesiąt do ponad 100zł)
fot. 3-3561 reticule
2) zwykły okular - ale taki który się rozkręca i w środku kołnierz przysłony polowej, na tym kołnierzu będziemy kładli reticulę, nie wszystkie rodzaje obiektywów mają kołnierz przysłony polowej
fot. 3-3556 elementarny okular PZO przed rozkręceniem
fot. 3-3559 elementarny okular PZO po odkręceniu górnej soczewki z oprawką (oprawka jest nakręcana na tuleję okularu tak jak pokrywka na słoik)
w ok. połowie wysokości tulei, w głębi jest kołnierz zmniejszający jej światło (to przysłona polowa okularu)
fot. 3-3560 ponieważ szkiełko reticuli ma w tym wypadku mniejszą średnicę od średnicy tulei okularu, więc na pewną swobodę ruchu w poprzek pola widzenia a podziałka nie znajduje się centralnie w polu widzenia - nie musi to przeszkadzać, ale jeśli przeszkadza to lepiej przykleić możliwie centralnie reticulę do kołnierza przysłony dwoma kropelkami kleju
i okular pomiarowy gotowy - oczywiście teraz trzeba go wyskalować dla poszczególnych obiektywów - jak wygląda w nim obraz widać na wcześniejszych postach o skalowaniu
jeszcze dla przykładu fot. super-hiper-dokładnego specjalizowanego okularu pomiarowego PZO K-15:
fot. 3-3564 specjalizowany, precyzyjny okular pomiarowy
obraz szkiełka mikrometrycznego oglądanego obiektywem x40 przez wyżej pokazany okular pomiarowy
- krzyż i podwójna linia przy obrazaniu pokrętłem przesuwają się
- działka z liczbami jest stała w polu widzenia
fot. 3-3605
Ania używa takiego okularu na codzień
czy możesz przystępnie objaśnić jak robić pomiary tym okularem? bo do dzisiaj nie wiem :)
teraz przechodzę do opisu pomiaru rozmiarów z mikrofotografii, bez użycia okularu pomiarowego
szkiełko mikrometryczne będzie nam jednak potrzebne do wyskalowania "piksela na fotografii"
teoretycznie zamiast szkiełka mikrometrycznego do skalowania można użyć czegokolwiek małego o znanych i precyzyjnie określonych rozmiarach
przytoczę anegdotkę: kolega z braku szkiełka mikrometrycznego skalował używając b. cienkiego drutu transformatorowego o znanej średnicy (oczywiście jest to mało dokładna metoda)
po jakimś czasie sprawdzał to skalowanie, gdy miał już szkiełko mikrometryczne - miał szczęście, różnica była ledwo kilkuprocentowa
pomiar rozmiarów "metodą bezpośrednią z mikrofotografii" wymaga określenia "wielkości piksela tzn. jakiemu rozmiarowi obiektu odpowieada jeden piksel obrazu jaki oglądamy w komputerze
metoda ta ma sens pod warunkiem, że przy każdej kolejnej fotografii:
- aparat fotograficzny jest mocowany w dokładnie ten sam sposób - w tej samej odległości i osiowości - czyli musi być to sztywna złaczka ze stałymi płaszczyznami oporowymi
- aparat fotograficzny z obiektywem jest dokładnie tak samo ustawiony (kwestia zooma obiektywu i nastawienia odległości (ostrzenia))
- aparat fotograficzny cyfrowy tworzy plik tych samych rozmiarów (w pikselach)
- przy aparacie analowym w drodze od zdjęcia do odbitki albo zeskanowanego pliku jest stosowane to samo powiększenie lub rozdzielczość skanowania
Jeśli następuje zmiana któregokolwiek z powyższych elementów jest konieczne ponowne przeskalowanie "rozmiaru piksela".
Osobne skalowanie jest wykonywane dla każdej różniącej się pary użyty obiektyw i okular.
Samo skalowanie jest trywialne. Fotografujemy szkiełko mikrometryczne.
Przykładowo pomniejszona fot. z objektywem x20PZO, urządzenie MPI-3, okular projekcyjny 4. 5x PZO, głowica trinokularowa MNT-6, łączniki PZO T3, L i N
fot. 3-3129
fotografie zapisuję zawsze w pliku o rozmiarach 4016x2624 pikseli.
wykonuje kilka pomiarów odległości (na niepomniejszonym zdjęciu) pomiędzy 15 działkami skali (to 150mikrometrów) - wyniki pomiarów to: 3499 3499 3514 3520 3512 3501 3514 3518 3490 3504 3509 pikseli
średnia pomiarów to 3507 pikseli
ergo jeden piksel to 150/3507 = 0. 0428 mikrometra
teraz jeśli zmierzę zarodnik na zdjęciu zrobionym w tym samym układzie obiektyw-mikroskop-okular-łacznik-aparat-plik i ma on 211 pikseli to wiem, że jego długość to 211*0. 0428 = 9. 0 mikrometra
jak wygodnie mierzyć i przeliczać (oprogramowanie) w kolejnym poście:
mierzenie odległości można wykonać pod każdym programem graficznym pokazującym długość linii
w szczególności w Photoshop jest narzędzie miarka (skrót klawiszowy I) pokazujące w okienku Info długość kreślonej linii
większy stopień automatyzacji jest możliwy w specjalizowanych programach do pomiaru z fotografiami
testowałem takie z rozpoznawaniem obiektów i później w pełni automatycznym pomiarem np. dłuższej i krótszej osi elipsoidy opisanej na obiekcie
w praktyce to się jednak nie sprawdza w mykologiicznych pomiarach - dlaczego nie będę się rozpisywał - w skrócie chodzi o mała powtarzalność sytuacji pomiarowych i brak zaufania do dokładności automatycznego wyznaczania granic mierzonych obiektów
wybrałem darmowy ImageTool for Windows 3. 0 (nowsze wersje tego to ImageJ rsb.info.nih.gov
Starsza jest jednak w mojej ocenie bardziej ergonomiczna, bo ma potrzebne skróty klawiszowe i interfejs wielodokumentowy w jednym oknie. Wada to że strasznie krowiasta przy dużych plikach.
W skrócie - otwiera się plik z obrazkiem - skrótami Ctrl-D wykonuje pomiary (na przemian długość i szerokość zarodnika), po zakończeniu pomiarów, w oknie wyników Image Tool prawy klawisz myszy - copy results - wkleja się do odpowiednio przygotowanego arkusza kalkulacyjnego (np. w Excell) gdzie na podstawie stałej mikrometrycznej przeliczają się piksele na mikrometry, liczy śrenia, wariancja, proporcje Q, robi wykresik i co jeszcze chcemy.
To koniec. Przeniosę jeszcze tu związane z tym wypowiedzi jakie poszły w innym wątku.
Decyduję sie na początek na patent z reticulą. Za jakiś czas może zastąpię ją okularem pomiarowym - czy tem polecany przez Błażeja jest ok?
Gdzie mam się zwrócić w celu zakupu reticuli? Na stronie PZO Nie znalazłem oferty?
Pytanie zasadnicze. Robię ten patent. Latające albo niecentryczne szkiełko będzie mnie wkurzać:-)) Dlatego wymysliłem sobie tak. Dorobię z cienkiego przeźroczystego poliwęglanu kołnierzyk/pierścień o zewnętrznej średnicy pasującej do okularu, a wewnętrznej pasujacej do reticuli. Dzięki temu uzyskam stabilność i wycentrowanie. Ale najważniejsza rzecz. Czy ten okular będzie moim - wyłącznie pomiarowym okularem? Czy skala nie bedzie przeszkadzać w "normalnych" obserwacjach? Jesli tak to muszę dokupić okular i wykorzystywać go wyłacznie jako pomiarowy. Gdzie mogę zakupić taki okular?
Vito serdeczne dzięki:-)))) Adres podaję na priv. Mój obecny stan - słusznie określiłeś jako nadmiar informacji. Moje dzieci mówią na to "czacha dymi". I faktycznie dymi:-))
pod podanym przez Błażeja adresem (klikasz "Home -› Euromex / Novex - Mikroskope & mehr -› Mikroskope Zubehör -› Allgemeines Mikroskop Zubehör") masz gotowy okular z reticulą za 59Euro i szkiełko mikrometryczne za 35Euro
Na stronie PZO trzeba znaleźć telefon do pani handlowej i dobrze jej wytłumaczyć o co chodzi - i upewnić się, że myślicie o tym samym
przy okazji zapytaj się czy mają i za ile OK-15KM (to ten z pokrętłem), daj znać co się dowiesz
mogę ci wypożyczyć bezterminowo okular Hx5 i reticulę która jest na powyższych zdjęciach "zrób to sam" za kaucją 100zł + 6. 5zl koszty przesyłki
możesz na nim eksperymentować z wklejaniem, daję wolną rękę
dołączę też szkiełko mikrometryczne, te jednak mi zwrócisz najdalej po kilku tygodniach, jak wyskalujsz i będziesz pewien że wszystko gra
jeśli być chciał kupować reticulę to przed zakupem reticuli sprawdz najpierw czy twoj obiektyw sie rozkręca i czy ma kołnierzyk w płaszczyśnie obrazowej na którym można oprzeć reticulę
nie będzie ona przeszkadzac w obserwacji - raz że nie jest nachalna - dwa ze przestaniesz ja dostrzegać jak będziesz zwracał uwagę na preparat
Mialem okazję uzywac okularów pomiarowych Euromex i z tego co pamiętam - były OK. Mam inny sprzęt optyczny z powyższego źródła i jestem zdecydowanie zadowolony, choć okulary pomiarowe mam z PZO (ale to ze względu na fakt, iż dostałem je za darmo, a że też są dobrej jakości to nie widzę powodów aby je na razie zmieniać). Używam okularów ze skalą umocowaną na stałe, te z ruchomą reticulą są troche denerwujące podczas stosowania (np.: trudno jest zmienić orientacje skali podczas pomiarów a jak wiadomo orientacja obiektów w preparacie jest zdecydowanie stochastyczna :)
PILNE!!!!
Okular mikrometryczny OK-15 KM kosztuje 1600 zł +vat i jest ostatnia sztuka o którą ktoś już pytał. Poza tym dostępne są okulary pomiarowe 16x oraz 12x w cenie 305 zł za sztukę. Tych również zostało odpowiednio 3 sztuki i jedna sztuka. Okulary pomiarowe mają wymienną wkładkę - o ile zrozumiałem raz jest to skala/podziałka a raz siatka? Reticula kosztuje 110 zł, szkiełek mikrometrycznych chwilowo brak. Rzeczone cuda można zamówić od ręki pod numerem tel. 022 810 38 96. To jest jakaś firemka współpracująca z PZO w kwestii takiego osprzętu, bowiem "pani handlowa" z PZO stwierdziła, że takich rzecz u nich bezposrednio nie ma.
Czy taki okular pomiarowy jest wart swej ceny? Jest nieco droższy niż ten ze strony niemieckiej? Może lepiej ten niemiecki?
Okular 15Km - jest według mnie bardzo poręczny w użyciu, ale jeśli ten sam efekt (dobrze zmierzone zarodniki) można uzyskać za niższą cenę - podarowałabym sobie zakup tego okularu.
Szkiełko mikormetryczne do wyskalowania obiektywów - spokojnie mogę pożyczyć. Robi się to raz dla danego zestawu - okular-obiektyw.
OK-15KM mozna sobie podarowac za te pieniadze, niech kupi ostatnia kto się pytał :), na allegro bardzo rzadko (raz, dwa do roku) można kupić go za kilkaset złotych, chyba wystarczy Ci prostsze rozwiazanie - zwykly okular pomiarowy
czy ten polski czy niemiecki, w tych tych Polskich troche niepokoi mnie ta wymienna plytka (reticula), czy nie będzie latać? - potrzebujesz nieruchomej, jednej, z podziałką
państwowe pzo. pl bylo w likwidacji (do jesieni 2005, potem się przestało likwidować) w miedzyczasie część się sprywatyzowala (pzo. com. pl)
mogleś dzwonić do pzo. com. pl - ceny mają jednakie bo pewnie z jednego magazynu towar :) tylko kanał sprzedaży inny
jak sie rozmawia z PZO to wszystkiego maja tam ostatnia sztukę lub dwie-trzy
miesiac temu kupiłem u nich ostatni kontrast fazowy zmienny :)
Używam reticuli i bardzo ją sobie chwalę. Oczywiście, że NIE przeszkadza w obserwacji. Nie przylepiałem jej - to, że luźno lata uważam za zaletę. Niekiedy zachodzi konieczność jej wyciągnięcia - wówczas SIUP i już. Nie mam też problemu z tym, że nie można nią obracać, żeby mierzyć zarodniki nierówno porozrzucane w preparacie. Moje okulary całkowicie lużno są w tubusach, gdyż je sobie ODROBINECZKĘ zaszlifowałem papierem ściernym. Teraz kręcą się tak zręcznie, że jak płynie zarodnik w wodzie, to szybko kręcąc szkiełkiem i tak go uchwyce i zmierzę :)
Po wyskalowaniu zrobiłem sobie arkusz w Excelu ze stałymi, jakie dla poszczególnych obiektywów mają kreski na reticuli i teraz mam pełen luksus. Podczas notatekk zapisuję sobie wartości w "kreskach" a po skończonej obserwacji Excel przeliczy mi to na mikrometry w chwilę. Jestem bardzo zadowolony z tego rozwiązania.
Więc tak - okulary pomiarowe polskie kosztują ostatecznie 370 zł. Pani podała cene bez vatu:-)) Więc sobie daruję.
Kiedy chciałem zamawiać reticulę - nagle okazało się że jej nie ma - mimo ze godzine temu ponoć była. Super!
Twoja Marku propozycja (wypożyczenia) jest doskonałym rozwiązaniem - tylko czy okular x5 wystarczy do pomiarów. No i w zestawie mam tylko x10 oraz x16 więc co włożę sobie w miejsce drugiego okularu w trakcie stosowania twojego x5?
reticulę możesz oczywiście włożyć do swojego okularu (jeśli na to pozwala jego konstrukcja - patrz co było na ten temat wyżej)
skoro znamy już cenę reticuli możesz jej nie pożyczać bezterminowo a po prostu kupić ją u mnie (i mieć na własność) za powiedzmy 55zł, to połowa ceny i bez VAT), taką z podziałką mam tylko jedną (to to na zdjęciach powyżej), mam jeszcze 2 takie z kratką (też są na zdjęciach) ale te nie będą przydatne do pomiarów długości, służą do zliczania ilości czegoś na określonej powierzchni
x5H wydaje się ok, oczywiście do patrzenia jednym okiem, podałem taki bo mam zbędny (mam 3 takie, jeden mogę podarować)
np. okular PZO 12xO (ortoskopowy) jest owszem rozkręcany ale bez kołnierza na którym można położyć reticulę
jakby nic z twoich okularów nie pasowało by to
na allegro często trafiają się zwykłe okulary mikroskopowe za kilkanaście do 30zł, można coś dobrać
OK Jestem zainteresowany, zobowiązany i wdzięczny:-))) 55 zł plus 6, 50 zł za przysyłkę przelewam na Twoje konto (mam nadzieje że się nie zmieniło?)
Reticulę zamocuję w mojej x16. Jest tak zbudowana jak ma być - z kołnierzem. W okular x10 się nie da.
to załączę jeszcze szkiełko mikrometryczne (te mi odeślesz w ciągu kilku tygodni)
reszta na priva
wykonuję pomiary w programie graficznym, czy powinnam skalibrować mikroskop z użyciem szkiełka mikrometrycznego z podziałką jw. pokazujesz, czy szkiełka mikrometrycznego z
umieszczoną na niej podziałką w kierunku poziomym i pionowym jednocześnie lub z naniesioną siatką. Biorąc pod uwagę że piksel nie jest kwadratem powinnam dokonać kalibracji w obu kierunkach, mój program graficzny pozwala skalibrować w obu kierunkach jednocześnie, ale nie posiadam tego typu szkiełek. Może mi coś podpowiesz, z góry dziękuję.
Irena Kamińska
proszę o doprecyzowanie problemu, bo nie za bardzo rozumiem
po pierwsze piszesz "wykonuję pomiary w programie graficznym" - nie za bardzo rozumiem co mierzysz - jeśli nie masz jakoś skalibrowanego tego co na ekranie z tym co w rzeczywistości???
czy jest to mierzenie liczby pikseli, bez odniesienia do wymiaru metrycznego obiektu?
piksel może nie jest kwadratem na ekranie ale odleglość pomiędzy pikselami w pionie i poziomie jest +-jednakowa
jeśli jest jednakowa w sensorze tego urządzenia którym robiłaś zdjęcie to różnice na ekranie są bez znaczenia -
na ekranie mierzysz odległość w pikselach, tak że wszystko Ci jedno czy odległość pomiędzy pikselami jest równa czy też różni się o kilka procent
oczywiście zawsze możesz sprawdzić fotografując miarkę w różej orientacji, wykonujesz po prostu kilka zdjęc, linijka w pionie, w poziomie, po przekątnej itd. aż upewnisz się
to na co prędzej można się natknąć przy fotografii przez nie w pełni korygowane obiektywy to dystorsja (beczkowatość albo z angielska "poduszkowatość" obrazu)
zfotografowany milimetr ma wtedy inny wymiar w piselach w różnych cżęściach kadru, przy czym różnica jest funkcją odległości od centrum fotografii
wielkość tego efektu można zmierzyć, zapewne jest minimalny i pomijalny
Dziękuję za podpowiedź, nie mniej proszę jednak zerknij na zdjęcia poniżej.
Odcinek 1mm na ekranie monitora ma inny wymiar w poziomie i w pionie przy tych samych ustawieniach mikroskopu.
Czy te różnice widoczne powyżej są bez znaczenia, tego nie wiem. W okularze mikroskopu odcinek ten w obu kierunkach jest taki sam.
Mam nadzieję że nie robię błędu zarówno pierwszy jak i w drugim przypadku pokazanym poniżej.
Rozumiesz już skąd moje wątpliwości, proszę o kilka słów komentarza.
czy dwa pierwsze obrazki (z powyższej wypowiedzi) są uzyskane przez fotografowanie aperatem fotograficznym monitora mikroskopu elektronowego??? napisz proszę więcej o technice uzyskania tych obrazków
to co można stwierdzić z pierwszych dwóch fotografii to to, że na obrazku czarny, owalny element ma kształt elipsy (w obiecie pewnie jest to koło :))
że na obrazkach jest elipsa to szczególnie dobrze widać po wrysowaniu koła (czerwoną kreską)
dlaczego tak jest, czy można to zmienić itd. to wymaga wiedzy na temat urządznia i procedury wykonywania fotografii
w szczególności, przy pomiarach, nie musi to przeszkadzać, jeśli technika pomiaru na zarajestrowanym obrazie (w programie o którym piszesz) uwzględnia różną skalę odwzorowania w osi X i Y
przy oglądaniu fotografii różna skala odzworowania w osi Y i X (zwłaszcza gdy nie podano o tym informacji) jest oczywiście myląca i dobrze gdyby dało się uzyskać tą samą skalę odzworowania w obu osiach
w jakim stosunku do pierwszych dwóch fotografii są fotografie 3 i 4?
i czy są jakieś różice w sposobie ich uzyskania to musiała byś napisać wprost, bo trudno mi się domyślać
a jestem ciekaw
Różnia skali odwzorowania pomiędzy osiami XY jest na tyle subtelna, że przed wpisanie koła nie dostrzegałem że czarny owal jest na fotografii elipsą :)
Oczywiście jest subtelna przy obserwacji wzrokowej. Przy pomiarach to duża różnica (niemal 10%) przy różnej orientacji względem osi X i Y tego samego obiektu.
Czy jest to istotne, to zależy od przeznaczenia tych pomiarów.
Pierwsze dwa obrazy są to obrazy mikrometrycznego szkiełka wzorcowego uzyskane za pomocą mikroskopu stereoskopowego. Uzyskany obraz mikroskopowy przesłano do komputera wykorzystując kamerę cyfrową, sprzężoną z mikroskopem. Następnie mierzono odcinek 1mm, podzielonego na 100 działek przy użyciu programu do komputerowej analizy obrazu. Obraz trzeci jest z elektronowego mikroskopu skaningowego, czwarty z mikroskopu stereoskopowego. Pomiary na każdym z nich dokonano przy użyciu tego samego programu do komputerowej analizy obrazu.
czyli, jeśli dobrze rozumiem, zdjecia 1, 2, 4 są zrobione w tym samym układzie (ten sam sprzęt, obiektyw, powiekszenie, zamontowanie kamery, kamera, rozdzielczość kamaery) i wtedy "stałe mikrometryczne" - tzn. wymiar "mm na piksel" lub odwrotność "pikseli na mm" są jednakowe dla zdjęć 1, 2, 4
jak wyżej pokazałaś inna stała mikrometryczna jest w osi X a inna w osi Y, dlaczego? - zapytać firmę, która dostarcza mikroskop/kamerę
zdjęcie 3 jest, jak rozumiem, bardziej dla ozdoby tego wątku, bo nie odnosi się do kwestii określania stałej mikrometrycznej przy pomocy fotografii szkiełek mikrometrycznych (tą określiłaś dla określonego układu na mikroskopie stereoskopowym)
oczywiście dla zdjęć z SEM także można samodzielnie określić stała mikrometryczną fotografując odpowiedni przymiar mikrometryczny w określonym powiększeniu na SEM ale prościej jest znaleźć odpowiednie współczynniki w intrukcji urządzenia; no chyba że dla weryfikacji można potem fotografować odopowiednie mikrolinijki
zwykle spotykałem się w obrazkach z SEM z automatycznie wygnerowaną (przez urządzenie mikroskopowe) skalą,
na tym zdjęciu jest także wiersz z informacjami, np. x400 niewątpliwe ma odniesienie do powiększenia na tym obrazku i stałej mikrometrycznej, technik obsługujący ten sprzęt powinien udzielić wyjaśnień
proszę o zaspokojenie mojej ciekawości co widać na zdjęciu 3 i 4
oraz jaki program jest używany do pomiarów
Przepraszam Cię, ale nie mogę tego zrobić.
Z poważaniem
Irena Kamińska
Marku,
Skoro p. Irena jest kierownikiem technicznym w Laboratorium Badań Własności Elektrostatycznych w Instytucie Inżynierii Materiałów Włókienniczych w Łodzi - to +/- można się domyśleć co przedstawia foto. A czy to będzie bawełna czy jakaś anilana czy jakiś piliester - to chyba żadnemu z nas nie zrobi różnicy :)
A pytanie o program było...... być może wyjątkowo niezręczne <rotfl>
czyżby to na zdjęciu z SEM to była tkaninia?
niesamowita struktura
Witam serdecznie. mam krótkie pytanie. Cz ktoś z szanownych forumowiczów jest w stanie mi powiedzieć dokładnie, gdzie mogę zakupić płytki szklane z wygrawerowaną podziałką.
Pozdrawiam
Witam.
Od niedawna zajmuję się wymiarowaniem Copepoda...
mam parę pytań...
Czy gliceryna (jako medium i grubość jej warstwy, bez szkiełka nakrywkowego) wpływa na dokładność pomiarów obrazu?
W jaki sposób wymiarować w glicerynie przydatki umieszczone pod kontem np. 45 st do powierzchni.
Kurcze... Podziw mam dla Was wszystkich gdyż bardzo profesjonalnie podeszliście do sprawy....
Nie wczytywałem sie dokładnie w posty ale czy ktoś z Was pisał już o tym, że przed rozpoczęciem mierzenia trzeba wprowadzić tzw. poprawki do mikroskopu? Polega to na tym, że ustawia się specjalnie w tym celu przygotowane miarki na szkiełku podstawkowym i mierzy się te właśnie miarki. Następnie wyliczamy poprawki dla kolejnych miar...
Trochę to skomplikowane ale konieczne... Jest to coś w rodzaju "tarowania" okularu z miarką w mikroskopie.
Wojtku, tak, o stałych mikrometrycznych dla poszczególnych par - obiektyw i okular pisaliśmy.
Jarku, wg. mojej intuicji medium i szkiełko nie mają wpływu na stałą mikrometryczną. Intuicję można (i należy) w prosty sposób empirycznie zweryfikować. Wyznaczając stałą mikrometryczną dla szkiełka mikrometrycznego suchego i z naniesioną kroplą gliceryny. Daj znać o wynikach.
Oczywiście teoretycznie można mierzyć wymiary obiektów umieszczonych pod kątem (pomiędzy osią prostopadłą do szkiełka podstawowego a płaszczyzną równoległą do szkiełka) - znając kąt i długość jednego z boków trójkąta można z sinusa lub kosinusa tego kąta wyliczyc długość przeciwprostokątnej :)
W praktyce skąd będziesz wiedział po jakim dokładnie kątem odstają przydatki, no i kąt musi być możliwie mały aby początek i koniec przydatka mieścił się w nikłej głębi ostrości.
Innymi słowy nie pozostaje w praktyce nic innego jak tak obracać obiekt aby odcinki do pomiaru były równoległe do szkiełka przedmiotowego.
Ok Marku... faktycznie widziałem :)
pozdrawiam
Witam serdecznie,
Jestem początkującym jeśli chodzi o przygodę z mikroskopem. Bardzo dziękuję za ten wątek gdyż jest w nim dużo cennych informacji. Z mojego punktu widzenia brakuje jednak zasadniczej kwestii. Otóż opisu tego co mierzyć. Z tego co się już dowiedziałem to nie należy mierzyć zarodników niedojrzałych oraz tych leżących na boku. Mam problem z rozponaniem tych leżących na boku. Będę wdzięczny jeśli moglibyście rozwinąć to zagadnienie najlepiej z przykładami na zdjęciach.
Pozdrawiam serdecznie
Kris