z wyglądu trochę przypomina masę zmiksowanego lodu
pogrzebałam w tym, dość kruche, ale żelowate, rozpadało się na mniejsze kawałki
nie spostrzegłam fragmentu gałązki, jedynie liście, ale drewienko mogło być już spróchniałe
no bo chyba to nie jest to, co zostawiają ślimaki?
Exidia nucleata chyba też nie?
Albo coś po ślimakach?
Ileś lat temu spotkałem się z takim zjawiskiem. Wyglądało to bardzo podobnie, jak na górnych zdjęciach, tylko trochę ciemniejsze. W moim przypadku były to soki czeremch wypływające z gałęzi i krystalizujące się z niewiadomych przyczyn po czym spadające na ziemię. Las był wysokopienny, sosnowy z bukowym podrostem i drzewiastymi czeremchami. Na ściółce leżało pełno kupek tej skrystalizowanej żywicy. Nie mogę sobie przypomnieć jaka pora roku wtedy panowała, nie mówiąc już o miesiącu, wiem tylko że było wtedy deszczowo. Wtedy praktycznie każda czeremcha w tamtym lesie wydzielała te soki, z górnych gałęzi, czy z jakichś ran ( ale to wszystkie drzewa by zostały okaleczone?) czy przez jakieś naturalne otwory. Pomimo, że tamten las w tamtym czasie odwiedzałem często i do tej pory odwiedzam go w różnych porach roku, to z tym zjawiskiem więcej się nie spotkałem. Pozostaje teraz pytanie co sprawiło, że wszystkie czeremchy wydzielały obficie żywicę i dlaczego ona tak wyglądała?
tutaj czeremcha jest jak najbardziej prawdopodobna
coś podobnego widziałam też chyba w listopadzie i sytuacja była podobna - tzn. nie doszukałam się drewienka pod " glutowatą masą", całość pokrywała leżące na ziemi liście
w wolnej chwili poszperam, może znajdę coś sensownego
a przede wszystkim zacznę baczniej obserwować czeremchy
podobne wydzieliny są u czereśni i wiśni
witam, mam tego sporo w ogrodzie na trawie i pod dzrwami owocowymi.. różnymi drzewkami.. przeźroczyste, bezbarwne, wychodzi przy rzęsistym deszczu lub podlewaniu, bardziej podobne do zjęcia nr1, to na pewno nie jest żywica, mi sie wydaje ze to jakiś grzyb, czy jakiś fachowiec może coś doradzic jak sie tego pozbyć??
Jak sam słusznie zauważyłeś u Ciebie pojawia się po deszczu lub po podlaniu czyli w okresie wzmożonej aktywności ślimaków. Podejrzewam wobec tego, że masz do czynienia z czymś innym niż w tym wątku, a mianowicie z wydzieliną ślimaków.