#1839
od października 2007
Nie, to nie on. Zwróć uwagę: blaszki są liliowe, a tylko wysyp ochrowobrązowy, jak u wielu zasłonaków. U Cortinarius traganus (zasłonaka brodatego) blaszki nigdy nie są liliowe, lecz zawsze zabarwione ochrowo lub brązowawo, nawet u bardzo młodych, nierozwiniętych owocników (te na zjęciu młode nie są, bo rozwinięte i sypią juz obficie, a tymczasem blaszki ewidentnie liliowofioletowe), no i zwykle są rzadziej rozstawione.
Zasłonak brodaty preferuje lasy iglaste, a te owocniki rosną "bardzo liściasto", sądząc po podłożu.
I last, but not least: kapelusze owocników widocznych na zdjęciu zdecydowanie wyglądają na śluzowate/lepkie, bo pozostałości liści i innych takich wciąż trzymają się mocno, pomimo przygotowań do zdjęć (odrywałeś wszystko, co nie? ;-)
Czyli sekcja Phlegmacium pewnie, a dalej... dziś nie mam czasu szukać, choć zasłonaki są fantastyczne - spróbuj sam, to wciąga! :-)
Zresztą, Tomek Ślusarczyk na pewno bardziej kompetentnie i precyzyjnie odpowie na to pytanie :-)
Rzeczywiście zasłonaki są fantastyczne, piękne ale niestety mam z nimi zawsze wielki problem. Dzięki Paula za sugestie. Chciałby tylko dodać, że zdjęcie trochę przekłamuje kolory, blaszki przy brzegu kapelusza owszem nabiegły liliowo, ale reszta powierzchni blaszek była w kolorze ochrowobrązowym. Co do siedliska był to las bukowy z domieszką świerka.
Ładniutkie Phlegmacium.Potrzeba więcej informacji. Szczególnie jak się przebarwia osłona na trzonie z zasadami, kształt i urzeżbienie zarodników i budowę skórki kapelusza. Myślę że to może być C. eucaeruleus
Ładniutkie Phlegmacium.Potrzeba więcej informacji. Szczególnie jak się przebarwia osłona na trzonie z zasadami, kształt i urzeżbienie zarodników i budowę skórki kapelusza. Myślę że to może być C. eucaeruleus
Niestety nie zachowałem owocników - szkoda:( Pamiętam tylko, że zastosowałem wodorotlenek sodu na powierzchnię miąższu i reakcji żadnych nie było.