#447
od marca 2006
Przepiękny grzybek - PRZECUDOWNE FOTKI!!!!!! :-)
gaborson - powiedz mi proszę w jakie rejony BORÓW TUCHOLSKICH JEŹDZISZ??
Na SARNIAKA "poluję" już 2 lata i.....nic z tego :-(
#254
od lutego 2007
Ja na niego nie poluje bo jest pod ochroną z tego co mi mówiła Ania Kujawa.
Ja jeżdżę do Zaborskiego Parku Krajobrazowego. Przecież koło Sępólna one też występują.
#448
od marca 2006
A ja poluję - Aparatem fotograficznym, ale jakoś ciągle nie chce się zapełniać NIM KARTA PAMIęCI :-)
A koło Sępólna też je miałeś?? Gdzie?? :-)
P.S. O ochronie gatunkowej WIEM DOSKONALE :-)Mnie prawie nie interesują jadalniaki, "poluję" na ochronniaki i z "czerwonej listy".
#256
od lutego 2007
Generalnie koło Sępólna kręciłem się tylko przez przypadek jak tamtędy czasami przejeżdżałem i zatrzymywałem się w lasku na mały odpoczynek. Wtedy co prawda nie wiedziałem, że to rzadki grzyb i pod ochroną bo u mnie tego rosło zawsze masa i brzydko mówiąc poza tym, że go widziałem i znając go jako grzyba jadalnego o nie zbyt dobrym smaku pozostawiłem go na miejscu. Przykro mi Waldku, ale wątpię abym sobie przypomniał gdzie to było w Twoich okolicach. Natomiast ja focę sarniaki w okolicach Mylofu, Brus oraz w Narodowym Parku Borów Tucholskich.
...ja ci mówię Waldemar,przyjeżdżaj na Kaszuby i nie zapomnij zabrać karty pamięci min.10 GB...
#300
od lutego 2007
Dzięki Darku za tę ważną dla mnie informację. Grzybek i tak jest u Ani w Turewie. Będzie go oznaczać. Jeżeli już wpadłeś do tego wątku to proszę powiedz mi od kiedy jest to rozdzielenie i czy tylko te dwa grzyby różnią się miejscem występowania. Co w przypadku gdy sosna i świerk rosną koło siebie a wśród nich sarniaki ? Mam takie przypadki w swoim lasku.
Ja ich nie odróżniałam do tej pory. Traktowałam jak jeden gatunek. Cechami mikro się praktycznie nie różnią, tylko siedliskiem (partnerem??) i cechami makro.
Darku, będę wdzięczna za kopię artykułu :-)
#1167
od maja 2002
Gaborson - moim zdaniem znalezienie S. imbricatus na nizinie, a szcególnie w Borach Tucholskich jest raczej mało prawdopodobne; przydałoby się przynajmniej jakieś "niższe położenie górskie" :-)
Ania - kiedy "subtelne różnice w cechach mikroskopijnych" są niedostrzegalne dla naszych oczu zawsze pozostaje jeszcze tzw. ostateczne rozwiązanie i odwołanie się do kolegów zajmujących się badaniami molekularnymi :-)
I ciekawe ile kryptogatunków sarniaków udałoby się przy tej okazji opisać :-)))
W czeskim kluczu do "jeżatych" nic o różnicach mikro nie piszą, Skandynawowie też milczą na ten temat. Czesi piszą o trudnościach identyfikacyjnych gdy właśnie mamy i świerk i sosnę. Dlatego jestem ciekawa artykułu, o którym wspominasz.
#133
od lipca 2007
Byłam w ten weekend w Puszczy Nadnoteckiej i w młodnikach sosnowych sarniak rośnie łanami. Suszek dla Ani jest na kaloryferze, a zdjecia z wyprawy i parę pytan, to moze dziś wieczorem, bo wczoraj to ja grzyby obrabiałam (dwa kilo kurki, kilka kilo gąsek, opieńka zebrana niechcący, podgrzybki).
Darku wielkie dzięki zaraz biorę się za lekturę.